
6ix9ine niby siedzi w więzieniu i spokojnie czeka na wyjście, które dzięki współpracy z FBI ma mieć miejsce już za pół roku, ale pomimo tego cały czas jest o nim głośno. Tym razem jednak nie będzie „lekko”, bo może się okazać, że Tekashi zlecił zabójstwo. Teksty kawałków „Gummo” i „Kooda” mają być tego potwierdzeniem, co również stało się przedmiotem nowej odsłony starej sprawy.
Jak przystało na siedzącego w więzieniu członka gangu, 6ix9ine nie zamierzał pozostać dłużny porwania i obrabowania go, które miało miejsce tuż po zakończeniu prac nad teledyskiem z Nicki Minaj w zeszłym roku. Jak ustalił XXL, raper miał zaoferować 50 tysięcy dolarów za zamordowanie Anthony’ego „Harva” Ellisona, członka gangu Nine Trey, który go wówczas schwytał. 6ix9ine ma również zeznawać w sprawie swoich tekstów. „Gummo”, „Kooda” i „Billy” mają mieć bezpośrednie nawiązania do wydarzeń, które spotkały rapera i pełnić rolę realnych gróźb.
Tekashi miał ostatnio problemy przez to, że w ogóle musiał udowodnić swoje porwanie. Wygląda na to, że wszystkiemu, co robił, wymiar sprawiedliwości przygląda się ze zdwojoną uwagą.
Biorąc jednak pod uwagę to, co już miało miejsce, jesteśmy skłonni uwierzyć, że raper oferował rzeczone pieniądze za morderstwo. Jeśli sąd dodatkowo to udowodni, to artysta za pół roku co najwyżej zmieni celę, a nie wyjdzie na wolność.
Warto dodać, że członkowie gangów i wymiar sprawiedliwości to nie jedyni wrogowie, z którymi musi mierzyć się raper. Od jakiegoś czasu życie uprzykrza mu Smokepurpp, który najpierw atakował go przy pomocy social mediów, a teraz postanowił wydać diss. Czasy, w których Tekashi zazna prawdziwego spokoju, chyba nigdy nie nadejdą.
fot. kadr z klipu „6IX9INE – Gotti”, YouTube.com/WORLDSTARHIPHOP