Lifestyle

8 kobiecych manifestów, o których powinniśmy pamiętać zwłaszcza teraz

Klementyna Szczuka -
Lifestyle - - Dodane przez Klementyna Szczuka

8 kobiecych manifestów, o których powinniśmy pamiętać zwłaszcza teraz

Kilka miesięcy temu wybrałam utwory, które wspierają nas w walce z nietolerancją dla osób nieheteronormatynych. Tym razem, w obliczu sytuacji, w której prawa kobiet w Polsce zostały gwałtownie ograniczone, przypominam osiem feministycznych manifestów. To kawałki o tożsamości, przekraczaniu granic i sile kobiet.

Solange – „Don’t Touch My Hair”

Choć „Don’t Touch My Hair” pochodzący z „A Seat at the Table” (2016) traktuje o braku poszanowania dla Afroamerykanek ze strony białej społeczności (proszenie o dotknięcie ich włosów jest mikroagresją), utwór z Samphą idealnie obrazuje problem przekraczania granic, naruszania prywatności i próby kontroli w ogóle. Wersy „They don’t understand/What it means to me” szczególnie to podkreślają. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, jak krzywdząca jest ich ingerencja.

Janelle Monáe – „Pynk”

Trzeci singiel promujący ostatni album Janelle Monáe, „Dirty Computer” (2018), który powstał we współpracy z Grimes, to utwór hołdujący kobiecemu ciału – również kobiecemu wychodzącemu ponad płciowe podziały. Ilustruje to zresztą piękny teledysk, w którym nie wszystkie tancerki ubrane są w stroje przypominające waginy.

Salt-N-Pepa – „Ain’t Nuthin’ but a She Thing”

Ten jeden z najważniejszych numerów Salt-N-Pepa to nawiązanie do jednego z klasyków Dr. Dre, „Nuthin’ but a „G” Thang”, z „The Chronic” (1993). W wideo stworzonym do tego kawałka, kobiety występują w rolach, które w kulturze zazwyczaj odgrywają mężczyźni, a klip kończy się sceną napaści na tle seksualnym… W tej narracji jednak to dziewczyny okazują się silniejsze.

„You got to understand it’s a she thang/We got the power, yeah, you know the deal/So you go, girl (You go, girl!), it ain’t no man’s world”

Queen Latifah – „U.N.I.T.Y.”

Za „U.N.I.T.Y.” Queen Latifah dostała nagrodę Grammy. W singlu promującym płytę „Black Reign” raperka sprzeciwia się dyskryminacji kobiet, molestowaniu i przemocy wobec nich, a także zwraca uwagę na seksistowskie określenia w hip-hopie. „Instinct leads me to another flow/Every time I hear a brother call a girl a b*tch or a ho/Tryna make a sister feel low”.

Queen Latifah – „Ladies First”

Raperka jednak już na początku swojej kariery identyfikowana była z feminizmem, a „Ladies First”, czyli kawałek promujący jej debiutancki album „All Hail the Queen” (1989), stał się jej znakiem rozpoznawczym. W tym utworze również mówi o nierówności w środowisku hip-hopowym. „The net man, or the next woman/It doesn’t make a difference, keep the competition coming”.

Beyoncé – Run the World (Girls)

To numer, który nie raz mogliście usłyszeć na protestach. Jedna z najpopularniejszych piosenek Bey dodaje energii, zagrzewa do walki i przypomina o tym, że dziewczyny są niepowstrzymane. Artystka w końcu jest znana ze swojej feministycznej postawy, a w jej dyskografii znajduje się wiele kawałków o podobnym przesłaniu. Poza tymi, które umiesiłam w zestawieniu, warto przypomnieć sobie choćby „Formation”, „***Flawless” czy „Me, Myself and I”.

Beyoncé – „Freedom”

W tym miejscu wspomnieć można byłoby o conajmniej kilku pozycjach z „Lemonade” (2016). Na uwagę zasługuje nie tylko singlowe „Formation”, ale także nawołujące do niezależności „6 Inch” albo „Sorry”, które pomaga zostać silną nawet w przypadku trudnej emocjonalnie sytuacji takiej, jak rozstanie. „Freedom”, do którego dograł się Kendrick Lamar, odnosi się do tożsamości, niewolnictwa i ruchu BLM. Niezwykle energiczny utwór motywuje do podjęcia działania.

„Freedom! Freedom! Where are you?/’Cause I need freedom, too!/I break chains all by myself/Won’t let my freedom rot in hell/Hey! I’ma keep running/’Cause a winner don’t quit on themselves”.

Destiny’s Child – „Independent Women”

„Independent Woman” to właściwie dwa kawałki, a pierwszy został stworzony do soundtracku „Aniołków Charlie’ego”. Obie części piosenki mają jednak podobną treść. Kobiety jawią się w nich jako niezależne od mężczyzn – żyją, jak chcą, kupują, co chcą i same płacą rachunki.

fot. kadr z klipu „Janelle Monáe – PYNK [Official Music Video]”, YouTube.com/Janelle Monáe

Zostaw komentarz

Udostępnij
Hip Hop,News
Taco Hemingway: „Uwikłałem się w politykę, a to po prostu nie było przyjemne”
https://www.instagram.com/tacohemingway

Taco Hemingway to jeden z tych artystów, który zdecydowanie woli przemawiać przez muzykę. Bardzo rzadko udziela się w social mediach, a namówienie go na wywiad graniczyło z cudem. Są jednak sprawy, które, jak widać, mogą doprowadzić do nadmiernej jak na samego artystę aktywności. Najpierw pokrzepiające protestujących wpisy, a potem około polityczna rozmowa z New York Times. Tą sprawą jest Polska.

Felieton
Potęga social mediów. Jak Facebook i Instagram pomogły zorganizować Strajk Kobiet?

„To niesamowite, co wspólnie robimy. O roli Instagrama w tych wydarzeniach [protestów po orzeczeniu TK – przyp. red.] będą się uczyć w szkołach” – podsumował Krzysztof Gonciarz. Przez ostatni tydzień, w mediach społecznościowych mieliśmy do czynienia z „pospolitym ruszeniem”. Jego skali nie dało się nie zauważyć, niezależnie od tego, po której stronie barykady się jest.