
Pamiętacie jeszcze te czasy, gdy posiadanie telefonu z klapką było największym szpanem? Dzisiaj od telefonów wymaga się niezwykle dużo, dla klapek nie ma miejsca. Odeszły w zapomnienie. Poprawka: To „dziś” było wczoraj. „Dziś” jutra to natomiast Samsung, który zmienia zupełnie punkt widzenia, tworząc pierwszy na świecie składany w pół smartfon – Galaxy Fold.

Zaledwie kilka dni temu LG ogłosiło, że wycofuje się z wyścigu o to, komu pierwszemu się uda. Dziś jeden z głównych konkurentów marki, Samsung, odpowiedział na to oświadczenie w wielkim stylu. Na konferencji poza daniem głównym – czyli modelem Galaxy S10 – zaserwował również to rewolucyjne. Galaxy Fold będzie posiadał dwa ekrany o przekątnej 7,3 i 4,6 cala (ten drugi zaczyna funkcjonować po zamknięciu telefonu), których rozdzielczości to odpowiednio 2152×1536 i 1960×840. Będzie również wyposażony w aż 6 aparatów, 12 GB pamięci RAM oraz czytnik linii papilarnych. Jego dwie baterie mają pojemność 4380mAh, czyli o ponad tysiąc więcej niż w iPhone Xs Max. Warto dodać, iż Galaxy Fold ma również obsługiwać najnowszą sieć 5G. Poniżej film z konferencji, na której została ogłoszona premiera telefonu:
Jesteście ciekawi, kiedy będzie miała miejsce ta dla „zwykłych śmiertelników”, czyli kiedy będziecie mogli kupić Galaxy Fold? Odbędzie się 26 kwietnia. Za telefon przyszłości Samsung żąda 1980 dolarów, czyli około 7500 zł, ale w Polsce cena rynkowa będzie pewnie nieco wyższa, chociażby z powodu cła.
fot. Samsung