
Ostatnio informowaliśmy, że Frosti Rege wstąpił w szeregi polskiego Def Jam Recordings, filii hip-hopowej wytwórni, która – biorąc pod uwagę artystów, którzy się w niej znajdują – stawia na bardzo rozsądne zróżnicowanie W ostatnim czasie kontrakt z nią podpisali Young Igi czy Ero, który kilka tygodni temu wydał pod jej szyldem swój najnowszy album, „Elwis Picasso”.
Tymczasem Frosti właśnie wypuścił klip do „B.D.I.P.K”. Ale nie pisalibyśmy o Brzydzkich Dziabach I Pięknych Kobietach tak obszernie, gdyby nie to, że ukazał się on… na Pornhubie. Utwór standardowo możecie odsłuchać w serwisach streamingowych.

Frosti stał się tym samym pierwszym polskim raperem, który podjął się promocji swojego nadchodzącego materiału z pomocą serwisu z „filmami dla dorosłych”. Bijemy się w pierś – drugim – pierwszy był Red i jego „Purpurowe Wino”. Wcześniej podobne zagrania – oczywiście za oceanem – stosowali choćby Coolio albo Necro. Ten pierwszy po pięciu latach w karierze powrócił z klipem „Take It to the Hub”, w którym wystąpił w koszulce z logo strony. Ale jak jednak mówił raper, nie był to nawet jego kawałek.
Necro z kolei na Pornhubie pojawił się wcześniej z jeszcze starszym utworem, jakim jest pochodzący z 2005 roku numer „Who’s Your Daddy?” (z płyty „The Sexorcist”). Raper jest reprezentantem death rapu, czyli mocniejszej odmiany horrorcore’u. Znany jest przede wszystkim z kontrowersyjnych tekstów, a te są cięższe od tych, które dekadę temu pisał Tyler, the Creator albo Earl Sweatshirt (Słonia w ogóle w to nie mieszajmy, choć nie ukrywa, że jest fanem Necro). Tym razem nie będziemy cytować. Klipu też nie zalinkujemy.
Frostiemu (na szczęście) lirycznie daleko jest do kolegów ze Stanów – zarówno Coolio i jego bezpośredniej reklamy, jak i do Necro i jego, z dzisiejszej perspektywy, jeszcze bardziej skandalicznych linijek. Ale w tym temacie trudno zapomnieć także o Kanye Weście, który rok temu został dyrektorem kreatywnym pierwszego rozdania nagród Pornhub Awards i… dostał dożywotnie konto premium w serwisie. W sumie chyba się nie dziwimy. Kim Kardashian dalej jest tam gdzieś na liście top50 gwiazd.
fot. kadr z filmu „B.D.I.P.K”, youtube.com/Frosti Rege – temat