YouTube

Gonciarz odwiedził HEJT PARK i zrobiło się niezręcznie

Michał Szyndler -
hejt park gonciarz
hejt park gonciarz
YouTube - - Dodane przez Michał Szyndler

Gonciarz odwiedził HEJT PARK i zrobiło się niezręcznie

29 kwietnia Krzysztof Gonciarz był gościem HEJT PARKU. Z Krzysztofem Stanowskim poruszyli wiele kontrowersyjnych tematów. Fani programu szybko stwierdzili, że był to jeden z najgorszych odcinków programu, a gościa zaczęli nazywać Krzysztofem „jakby w sensie nie mam zdania” Gonciarzem.

HEJT PARK to program emitowany przez Kanał Sportowy na YouTube. Naprzemiennie prowadzą go: Krzysztof Stanowski, Maciej Turski, Michał Pol, Mateusz Borek i Tomasz Smokowski. Rozmawiają oni z gośćmi na żywo, a do studia mogą dodzwonić się widzowie. W programie wystąpił m.in. Quebonafide, do którego zadzwonił podający się za „Romana ze Złotoryi” Taco Hemingway oraz Marcin Najman, który poza pogrążaniem się na antenie zasłynął tekstem: „macie tą kolkę jeszcze?”.

W przypadku odcinka z Gonciarzem inicjatywa wyszła od strony gościa. Na swojej instagramowej relacji sam dał znać, że chętnie wystąpi w HEJT PARKU. Jego wizytę określono jako „nudną”, a jego samego jako gościa „miałkiego i beż żadnej opinii”. Bardzo sceptycznie podszedłem do tego typu stwierdzeń – są przecież środowiska, które krytykowałyby Gonciarza za wszystko, co zrobi. Po ponad dwóch godzinach z HEJT PARKIEM z bólem muszę przyznać, że jest w nich sporo racji. Od razu zaznaczę, że nie wszyscy muszą mieć zdanie na każdy temat. Od Gonciarza wymagam jednak, aby o pewnych sprawach mówił na poważnie, dlatego, że wypowiadał się o nich już wcześniej.

Strajk Kobiet

Stanowski do Gonciarza:

– Twój Instagram to kalendarium Strajku Kobiet
– To nie komunikaty reprezentujące Strajk, tylko takie… obok niego

Niedługo później Gonciarz dodaje: „Nigdy nie chciałem mówić w imieniu Strajku Kobiet”. Zaskakująco dziwny obrót spraw. Zwłaszcza, że jeszcze niedawno na łamach Skrr o jego wkładzie w organizację Strajku pisaliśmy tak: „Gonciarz wykorzystał je [swoje zasięgi – przyp. red.] odpowiednio: udostępnił swoją platformę tym, którzy nie mieli jak dotrzeć do szerszej publiczności. Opowiedział też o sukcesach, jakich wspólnie dokonano. I podkreślił, że za pomocą dziesiątek tysięcy smartfonów udało się „zdobyć dokumentację, dzięki której udowodnimy każde kłamstwo”.

Gonciarz był„gatekeeperem”. Wybierał treści, które przekazywał swoim odbiorcom. Jego działania i zasięgi legitymizowały postulaty i zachowania strajkujących, nadawały im znaczenie przez to, że docierały do dużo szerszej publiczności. Tak działa gatekeeping i tak działa komunikowanie w mediach społecznościowych. Nie uwierzę w to, że Gonciarz, który funkcjonuje w internecie od wielu lat nie zdawał sobie z tego sprawy. Odebrał również nagrodę „Korona Równości” za zasługi przeciw homofobii. I jako aktywista wyróżniony za tego rodzaju działalność, napisał:

„Bycie osobą publiczną „z zasięgami” w internecie to bezprecedensowa możliwość odciskania swego piętna na kolejnych pokoleniach. Nie bójmy się z tego daru korzystać w słusznych sprawach, a kiedy prywatnie w coś wierzymy – mówmy o tym.”

A później jako osoba solidaryzująca z osobami ze społeczności LGBTQ+, na temat osób transpłciowych wypowiedział się tak: „temat osób transpłciowych jest dla mnie trudny, nie mam go dobrze przemyślanego”.

Maja Staśko vs Krzysztof Stanowski

Maja Staśko jest aktywistką i publicystką. W ostatnim czasie Stanowski polemizował z jej wpisami na temat tego, czy Lewandowskiemu wypada mieć zegarek za pół miliona, czy nie. Nie jest to jednak najważniejsze. W okolicach stycznia tego roku, Staśko napisała o problemach kobiet, które na każdym kroku muszą się bać molestowania i ataków ze strony mężczyzn. Problem w tym, że Stanowski wyśmiewał Staśko i jej tekst. Upraszczał i trywializował ważne problemy oraz zdawał się nie rozumieć i nie zauważać sytuacji, o których pisała. Mowa między innymi o strachu przed normalną zabawą w klubie i przymusem obrony przed nachalnymi mężczyznami – te obawy Stanowski skwitował tekstem: „to po co tam chodzisz”.

„Próbuję jakoś dyplomatycznie się spotkać w pół drogi” – takie słowa Gonciarza w kontekście konfliktu na linii Staśko – Stanowski to nie jest dobre określenie. Co to znaczy w pół drogi? W pół drogi, gdy mowa o obrażaniu ofiar molestowania? Dużo wcześniej na swojej instagramowej relacji Gonciarz udostępnił grafikę z napisem: „przemoc ma płeć”. W HEJT PARKU tłumaczył, że „tylko podał ją dalej, i że nie jest jej autorem”, a później, pod naciskami Stanowskiego przyznał, że „przemoc ma dwie płcie”. Bez zgłębiania tego tematu, bez argumentowania swojego stanowiska.

PiS i Konfederacja

Zapytany o swoje poparcie dla Konfederacji powiedział oczywiście, że jest im przeciwny, ale dodał, że: „Nie za bardzo kojarzy, co oni gospodarczo reprezentują”. Kiedy Gonciarz podpisywał się po postulatami Strajku Kobiet, mógł zauważyć, że są między nimi postulaty takie, jak: „poprawa kondycji publicznej ochrony zdrowia” (z naszych podatków) i „»odśmieciowienie« rynku pracy” (czyli większe wymagania wobec pracodawców). Są to postulaty, jakby nie patrzeć, gospodarcze. Co więcej, na plakatach pojawiało się „***** *** i Konfederację”.

Naprawdę nie przyszło Gonciarzowi do głowy głębsze zbadanie tej sprawy? Skoro podpisywał się pod postulatami Strajku Kobiet, to mógł też wiedzieć, co one znaczą, i przeciwko czemu się sprzeciwiają. I naprawdę aż głupio mówić, ale zapoznanie się z programem poszczególnych partii powinno być obowiązkiem każdego, kto posiada prawa wyborcze.

Oj słabo, słabo

W zestawieniu z publiczną, internetową działalnością Gonciarza jego wyrażanie własnych poglądów na żywo wypada co najmniej słabo. Zwłaszcza, kiedy weźmiemy pod uwagę to, że to Gonciarz był prowodyrem swojej wizyty w HEJT PARKU. Mógł się spodziewać pytań, z którymi będzie musiał się zmierzyć. Aż chciałoby się złapać za głowę albo wykonać klasyczny „facepalm”. A ten „facepalm” najbardziej boli chyba tych, którzy wcześniej się z Gonciarzem zgadzali.

fot.: „HEJT PARK – PRZEJDŹMY NA TY 147 – KRZYSZTOF GONCIARZ I KRZYSZTOF STANOWSKI”, YouTube.com/KanałSportowy

Zostaw komentarz

Udostępnij
TikTok,Wywiad
Dariuss Rose: Ludzie potrafią nazwać mnie psychicznie chorym
Dariuss Rosse

Artysta i marzyciel o nieprzeciętnym spojrzeniu na otaczający go świat – Dariuss Rose. Porozmawialiśmy o sztuce, inspiracjach i marzeniach, które trzeba spełniać. Dariuss jest przykładem osoby, która pomimo przeciwności losu nie poddała się i osiągnęła swoje cele. TikTok, Instagram i YouTube to miejsca, gdzie Dariuss dzieli się swoją sztuką. Co tworzy? Robi zdjęcia, reżyseruje i montuje filmy, zajmuje się rysunkiem, makijażem.

Rap
Polski rap na maturze. Kto pomoże Wam zdać?
rap na maturze

Matura z języka polskiego już za moment – egzamin na poziomie podstawowym odbędzie się 4 maja o godzinie 9.00. Jego ważnym elementem jest praca pisemna, w której należy odwołać się do wybranych lektur lub innych tekstów kultury. W stresie można zapomnieć o wszystkim, czego się do tej pory nauczyliśmy. W takich momentach z pomocą przychodzą wyuczone na pamięć kawałki naszych ulubionych raperów. Jak wykorzystać ich rap na maturze?