
Jesteście ciekawi, który polski raper na dobranoc czyta słownik? Stuprocentowej pewności nie mamy, ale zbadaliśmy dla was, kto może pochwalić się największym zasobem słownictwa z młodych i tych trochę starszych kotów. Na warsztat wzięliśmy pierwsze 10 tys. słów z kawałków danego wykonawcy i podliczyliśmy te unikatowe. Do tego wystarczyły około 2-3 płyty danego rapera. Wzięliśmy te najnowsze. Jeśli jednak dyskografia artysty nie osiągnęła jeszcze tego pułapu, użyte zostało pierwsze 3100-7400 słów. W żmudnej pracy pomógł nam specjalny kalkulator. Dodatkowo obliczyliśmy procentowy wynik raperów, by można było przyrównać do siebie każdą twórczość . Rezultaty naprawdę zaskakują.
Wiadomo. Amerykańska wersja takiego rankingu istnieje od lat i jest update’owana. Ale to nie tak, że nigdy wcześniej w Polsce nie było podobnej rzeczy. Jeśli śledzicie polską scenę hip-hopową od dawna, to wiecie, że w 2016 roku taka lista już się pojawiła. Zajął się tym Pan Sawka. Trochę czasu jednak minęło, a w rapgrze pojawiło się wiele młodych graczy. Dlatego postanowiliśmy wziąć istniejący ranking i rozszerzyć go o nowe talenty.
Na czele znalazł się nasz lokalny „cudotwórca”, czyli Tau, choć zawiera się w nim też etap bycia Medium. Niemal połowa słów, których używa wystąpiła w tekstach tylko… raz. Co ciekawe cała pierwsza piątka cechuje się podobnym wynikiem.
Dalej Mezo i to niewiele dalej, bo ledwie kilka słów za liderem. Szok? Zdziwienie? Niedowierzanie? Lajner może już nie płynie, ale coś na tych wodach po sobie zostawił.
I znowu, kilkaset słów dalej, podium zamyka L.U.C., co przy jego językowych akrobacjach nie powinno dziwić.
Potem mamy… Hemp Gru. Wilku z Bilonem do spóły też ogarniają bajerę na grubo. Podobnie, nieco już dzisiaj zapomniany, Buka.
Co ciekawe podobnie plasują się Taco i Quebo, ale nie dociekamy, czy to temu zawdzięczają chemię w kawałkach. Dziwi nieco Kartky wśród piątki najuboższych językowo raperów. Zdawać by się mogło, że przy całym rozbuchaniu będzie choć nieco wyżej (może w środku stawki?). Young Multi na ostatnim miejscu to woda na młyn dla hejterów, ale co poradzimy – takie są fakty.
Mimo wszystko cieszy spora liczba młodych graczy na liście, a uwierzcie – sprawdzaliśmy wszystkie liczące się ksywy. W końcu jest Hemp Gru, prawda? Prosimy też o zrozumienie, dlaczego na liście mamy kotów, którzy powiedzmy mają dopiero 3 tys. słów na koncie. Otóż mamy poglądowo, bo zawodnicy się starają, a prognostyk jest dobry – taki Frosti już teraz ma wskaźnik unikatowych słów ponad 1/3. Jeśli osiągnie 10 tys. przewiniętych słów, czego mu życzymy, to proporcjonalnie powinien plasować się… tak jak teraz, bo przy Oskarze z PRO8L3Mu.
Zaskakuje wysoka pozycja Nagłego Ataku Spawacza, choć… jak myślimy o numerach chłopaków, to w sumie wszystko się zgadza. Belmondo między Quebo i Taco? To Ci dopiero.
Fot. z klipu „Kiedy odejdę”/YouTube