Zastanówmy się, kto uwierzyłby Pawłowi Kukizowi śpiewającemu teraz anty-systemowe piosenki? Jakiegokolwiek programu nie miałoby jego ugrupowanie Kukiz’15, to i tak jest częścią tego establishmentu, więc na naszych twarzach, owszem, zagościłby uśmiech, ale uśmiech politowania. Dość powiedziano i napisano już na temat tego, czy artysta powinien mieszać się czynnie do polityki. Zastanówmy się nad czymś odwrotnym – czy polityk może być jeszcze wiarygodnym artystą?
O pośle Piotrze Marcu pisałem ostatni raz, o zgrozo – to nie jest dowcip – w marcu. Wówczas nosa chciał utrzeć mu niejaki Skiba. Powodem oczywiście polityczne decyzje Liroy’a. Czy utarł? O tym przeczytacie TUTAJ.
Scyzoryk w Sejmie
Czy polityk może być wiarygodnym artystą? Otóż może i postaram się to jasno wyłożyć. Po pierwsze – w przypadku Liroy’a – wiadome jest, na czym w swojej polityce się skupiał w ostatnim czasie. Legalizacja marihuany i sprawa, która dotknęła m. in. Bonusa RPK (#muremzabonusem), czyli instytucja małego świadka koronnego. To nie jest powód do śmiechu, ale trudno wyobrazić sobie tematy lepiej współgrające z raperskim etosem. Co więcej, zaledwie pół roku temu Liroy dograł się do płyty Ziperze i… zrobił to bardzo elegancko.
Często mamy politykom za złe – niezależnie od obozu – że są za mało transparentni, że owijają w bawełnę, że spojrzenia chowają za szybami limuzyn, zamiast spojrzeć wyborcom w oczy i przyznać się do błędów. Liroy może uniknąć tego losu i, pozostając w zgodzie ze sobą, nagrać album, który w jakiś sposób będzie wykładnią jego poglądów politycznych. A że prawdopodobnie będą przekleństwa? Bądźmy poważni – gdyby największym grzechem polityków były wulgaryzmy, to prawdopodobnie nawet nie zastanawialiśmy się nad tym, co im wypada, a co nie.
Jak zauważył poseł Piotr „Liroy” Marzec w rozmowie z Mateuszem Natali – za rok 25-lecie „Scyzoryka”. Przez te ćwierć wieku polski hip-hop bardzo się zmienił. Wydaje się, że w przeciwieństwie do polityki. Życzę Liroy’owi sukcesów na obu polach. Jakie życie, taki rap. Jakie życie, taka polityka?
fot. kadr z wideo „Liroy: Mały świadek koronny to kpina z praworządności | PRZESŁUCHANIE”, youtube.com/Kryminalna Polska
