
Pokolenie urodzone w XXI wieku może nie ogarniać, o kogo chodzi, bo ostatni film z udziałem tych gentlemanów pojawił się w 2010 roku. Ujmując rzecz w skrócie – banda szaleńców pod wodzą Johnny’ego Knoxville’a wyczyniała najróżniejsze, najbardziej popie#dolone rzeczy, jakie mogą przyjść Wam do głowy. Spacer po linie nad basenem z krokodylami? Proszę bardzo. Tylko że w samych majtkach, z których wystaje świeżutki stek. Badania u doktora, bo coś dziwnego znalazło się w odbycie? No pewnie, a to coś dziwnego, to własnoręcznie upchnięty tam resorak.
Co by nie mówić, ekipa oddała światu znaczącą przysługę – po nich już raczej nikt nie zabierał się za tak kretyńskie pomysły, bo po co robić coś drugi raz i do tego za darmo. To ważny aspekt, bo panowie oczywiście zarabiali na igraniu ze śmiercią bądź poważnymi uszczerbkami na zdrowiu.
Paramount Pictures ogłosiło, że w 2021 roku możemy spodziewać się kolejnej odsłony przygód wesołej popie#dolonej ekipy. Jest to o tyle bardziej komiczne, że większość będzie miała już wtedy… 50 lat. Tak, będzie można iść do kina i zobaczy jak 50-latkowie leją sobie do oczu tabasco albo podpinają sutki do akumulatora i rażą się prądem. Ktoś mógłby zapytać „po co?” i byłoby to tyleż słuszne pytanie, co jednak równie bezsensowne co sam zamysł. Jak poradzi sobie ekipa? Skoro się zgodzili, to chyba liczą się z ryzykiem. Johnny Knoxville nie tak dawno temu podczas kręcenia „Action Point” (film sprzed roku) niemal wybił sobie oko z oczodołu i połamał kilka kości. Ten koleś chyba po prostu nie może przestać.
fot. kadr z wideo „Jackass 3D (9/10) Movie CLIP – Poo Cocktail Supreme (2010) HD”, youtube.com/Movieclips