
Mimo, że polski hip-hop w tym roku nie należał jeszcze do kobiet, na pewno jest w nim dla nich coraz więcej miejsca, zwłaszcza, że granica między popem a rapem zaczęła się coraz bardziej zacierać. Ale poza tym, że kierunek artystyczny zmieniły Margaret i MaRina, z podziemia wydostało się parę obiecujących, ulicznych raperek. Powrót zaliczyła też Rena.
Choć ani WdoWa, ani AdMa nie wypuściły jeszcze zapowiadanych projektów, obie przez cały rok co jakiś czas dawały o sobie znać. Starsza raperka regularnie publikuje nieznane wcześniej kawałki na swoim kanale na YouTubie, udowadniając, że mimo przerw w karierze nie wypada z formy – sprawdźcie sobie na przykład „Dzień Matki”. Ada natomiast zaserwowała kolejne dwa mocne single – „Bez Łez” z Bonsonem i „To tylko przyjaźń” z Adamem Grafem. Nagrała także numer ze znaną z duetu z TKM Marianne.
Dużo zmieniło się za to u Reny. Raperka po tym, jak Stopro zostało sprzedane Remikowi z MyMusic zaczęła działać samodzielnie oraz zapowiedziała nowy album. Wypuściła także kilka nowych kawałków, na przykład „Mama Mija” z samplem hitu Abby o wiadomym tytule, „To co było złe” czy „Dwa telefony” do soundtracku „Asymetrii”. Wiemy też, że już za chwilę usłyszymy ją na tegorocznych „Ogrodach” Kukona!
Jednym z odkryć 2020 jest natomiast pochodząca z Ukrainy Alyona Alyona, która na początku roku dołączyła do polskiego oddziału Def Jam. Raperka pojawiła się na płycie Białego Tunelu, eksperymentalnego projektu Tego Typa Mesa, Szoguna i Bartosza Tkacza, miała wystąpić na OFF Festivalu, a po zeszłorocznym debiutanckim albumie, „Pushka”, zgarnęła parę nagród i nominacji (YUNA i Women in Arts). Warto mieć ją na oku, zwłaszcza, że przez ostatnie miesiące również była aktywna.
Szerzej znana stała się także 20-letnia Kara, która wzięła udział w akcji SBM Starter i nawet dograła się do „Potępionego” na „H8M5” Białasa. Ostatecznie w sierpniu podpisała kontrakt ze StoproRap, a chwilę wcześniej zdążyła wydać swój debiutancki album, „Przebudzenie”. Jej linijki trafiają w punkt. Odpalcie sobie choćby „Stereo Typy”, gdzie rapuje: „Chcesz mieć dupy w łóżku, ale w rapie przeszkadza ci to/Bo sam byś nie umiał układać tych wersów, ci*o”. Ponadto uwagę sceny zdobyła w dużej mierze dzięki imponującemu flow. Wśród polskich raperek wyróżnia się bezkompromisowym ulicznym stylem, który docenił chociażby Paluch i KęKę.
Ten drugi nominował ją do #Hot16Challenge2. W akcję, która stała się jednym z wydarzeń roku, kobiety angażowały się równie chętnie, a szesnastki niektórych podsumowałam już w maju. Zwrotka Margaret była na przykład jednym z jej pierwszych rapowych aktów. Później pojawił się singiel z Otsochodzi, a nawet Kizo czy Kukonem, i zapowiedź jej zaplanowanej na 2021 rok płyty, na której piosenkarka pokaże się w zupełnie nowej muzycznej odsłonie.
fot. kadr z klipu „Margaret ft. Kizo – Roadster (Official Video)”, YouTube.com/Margaret