Felieton

R. Kelly już nie poleci

Politolog Na Rapie -
Felieton - - Dodane przez Politolog Na Rapie

R. Kelly już nie poleci

Nie ma już świętych krów w show businessie. Każdy musi liczyć się z tym, że w końcu poniesie odpowiedzialność za swoje haniebne czyny.

Niedawno Bill Cosby został skazany za wielokrotne gwałty, a teraz wizja więzienia stanęła przed dobrze wszystkim znanym piosenkarzem R. Kellym.

To, że artysta lubi młodsze dziewczyny i ma skłonności pedofilskie, było tajemnicą poliszynela. Każdy wiedział, mówiło i pisało się o tym bez skrępowania. Lata mijały, a R. Kelly nadal z powodzeniem funkcjonował w świecie celebrytów. Na szczęście dużo się zmieniło przez ostatnie 2 lata, to już nie jest świat dla takich ludzi. Po wokalistę co prawda nie przyszedł Javier Bardem z narzędziem do zabijania bydła, ale pojawiła się telewizja Lifetime, która zrealizowała serial „Surviving R. Kelly”.

W sześcioodcinkowej serii głos oddano kobietom, które przez lata były gwałcone, bite i psychicznie terroryzowane przez artystę. Postanowiły przerwać milczenie i opowiedziały ze szczegółami o tym, co je spotkało. Wokalista więził je i kontrolował wszystkie, nawet najbardziej intymne aspekty ich życia. To on decydował o tym, kiedy będą mogły wyjść, spotkać się z rodziną, czy nawet oddać mocz. Zmanipulowane (u wielu stwierdzono syndrom sztokholmski) kobiety były także regularnie nagrywane podczas seksu (nie zawsze takiego, na który się godziły), a wideo robiło za dobrą rozrywkę dla muzyka i jego kolegów. W programie wystąpiło ponad 50 osób i mam wrażenie, że jest to dopiero wierzchołek góry lodowej.

W sprawie wrócił także wątek Aayliah, która została żoną muzyka, gdy miała zaledwie 15 lat (on był 12 lat starszy). Nielegalny związek (artystka zawyżyła swój wiek) został jednak przerwany po interwencji jej rodziców. Rodziców, którzy dziś, chroniąc dobre imię zmarłej córki, negują słowa Jovante Cunningham, która twierdzi, że była świadkiem, gdy w koncertowym autokarze ta dwójka uprawiała seks.

Warto dodać, że wokalista uciekł przed więzieniem kilkanaście lat temu, kiedy otrzymał aż 14 zarzutów. Wówczas to wyciekło nagranie, na którym uprawia seks w trójkącie z 13-letnią dziewczynką. Już wtedy powinien był ponieść karę, trafić do więzienia i zniknąć z życia publicznego. Wizerunek bogobojnego dobrego pana, który śpiewa „I Believe I Can Fly” wziął jednak górę i artysta z Chicago został oczyszczony z zarzutów.

R. Kelly może i myślał, że może latać, ale teraz już nie odfrunie. Prokuratura z jego rodzinnego miasta zapowiedziała postawienie zarzutów. Oby sprawa znalazła swój finisz za murami więzienia. He is sick fuck – jak powiedział Joe Budden.

Fot. Nicholas Ballasy

Politolog Na Rapie

Zostaw komentarz

Udostępnij
Hip Hop,News
YelaWolf remiksuje Gangsta Boo i zapowiada Trunk Muzik 3!

Slumerykanie świata, łączcie się! Yela z właściwą sobie nonszalancją rozprawił się z bitem do "Gangsta walk" Gangsta Boo i tym samym zapowiedział trzecią odsłonę Trunk Muzik.

News
Gra o Tron sezon 8: Aktorzy mają już dość

Ósmy i - jak zapowiadają twórcy - ostatni sezon sagi opowiadającej o walce o Żelazny Tron, będzie miał swoją premierę wiosną 2019. O szczegółach fabuły wiadomo niewiele, bo ta strzeżona jest bardziej niż szwajcarski bank. Pewne jest jedno: rozmach finału ma przewyższyć wszystko, co do tej pory dane nam było obejrzeć w TV.