
Ostatnie 12 miesięcy minęło pod znakiem głośnych premier sneakersów sygnowanych logo Jumpmana. Dużą rolę odegrało tu skupienie się na Air Jordan 1, legendarnym koszykarskim modelu, zajmującym najwyższe miejsce w portfolio sportowego giganta. Oto statystyki, ukazujące efekty pracy projektantów.
Podsumowaniem ubiegłego roku zajęli się twórcy aplikacji J23, informującej o datach premier poszczególnych wydań Air Jordan. Według nich, w 2018 roku doczekaliśmy się w sumie 184 par – 139 z nich ukazało się w męskiej rozmiarówce, 35 w żeńskiej i 10 w dziecięcej.
Łączna wartość – licząc po cenach sklepowych – wszystkich par wynosi 32 800 dolarów, co w przeliczeniu daje około 123 tysiące złotych. Najdroższy okazał się być model Air Jordan 6, wydany z okazji Chińskiego Nowego Roku. Za wersję „CNY” w dniu premiery przyszło nam zapłacić 250 dolarów.

Do projektów, które zwróciły największą uwagę świata sneakerheadów należą m.in. kolaboracje z Levis na modelu Air Jordan 4, dwie pary Air Jordan 1 – „White” i „UNC” powstałe we współpracy z Off-White, sylwetka z fabrycznym efektem zużycia od Nigela Sylvestra i grudniowa premiera dwóch kolorystyk jedynek, wydanych wspólnie z amerykańskim Union.
Finansowo Air Jordan zdaje się mieć lepiej niż kiedykolwiek i nic nie wskazuje, by miało się to szybko zmienić. Na horyzoncie kolejne premiery, w tym mocno wyczekiwane Air Jordan 4 i Air Jordan 1, sygnowane nazwiskiem Travisa Scotta.
j23app.com