
Od czasu czwartkowego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w całej Polsce trwają protesty. Wciąż planowane są kolejne marsze i blokady ulic, a udział bierze w nich coraz więcej osób. Do walki przyłączają się także raperzy.
Jakiś czas temu pisałam o tym, że w ostatnim czasie coraz częściej zabierają oni głos na tematy polityczne. Najgłośniejszym statementem do tej pory był oczywiście „Jarmark” Taco Hemingwaya i promujący go singiel „Polskie Tango”, w którym, jak podsumował Michał, „każdy wers jest bolesną, ale prawdziwą refleksją na temat naszego kraju”. Utworów-manifestów od roku przybywa. Ostatni, opublikowany na SoundCloudzie, należy do Tymka.
„Wpadłem na chwilę się wygadać/Nie będę zawracał głowy/Moje panie są tak bardzo sytuacją zawiedzione/Jako facet się poczuwam, żeby podnieść im koronę/Dyktatorom obciąć głowy”.
„Wypier*alać”, w którym wykorzystane zostały hasła przewodnie trwających protestów to idealny soundtrack do tego, co się dzieje. Cieszy też to, że w sprawie głos zabierają nie tylko kobiety – w końcu pomimo tego, że to one są największymi ofiarami, tak problem dotyczy nie tylko ich – i że solidaryzują się także osoby takie jak Schafter, który do tej pory na tematy społeczne się nie wypowiadał. Słusznie napisał na Instagramie, że tu „nie chodzi o poglądy, a o zdrowy rozsądek”.
Podobnie wypowiedział się Filipek: „Staram się szanować poglądy wszystkich, ale są momenty, że się nie da i trzeba zabrać głos”. Reprezentant QueQuality wystosował zresztą jeden z najbardziej stanowczych statementów. Wprost skrytykował Telewizję Publiczną oraz ludzi popierających Krzysztofa Bosaka. Oświadczenia wydali także m.in. Gural i Peja, który z kolei na Facebooku zwrócił się do rządu:
„Ubezwłasnowolnienie kobiet, czerwone strefy przy jednoczesnym braku odpowiedzialności rządzących tym krajem. Gdzie byliście przez te wszystkie miesiące, kiedy zajmowaliście się wyłącznie wyborami, LGBT na rekonstrukcji rządu kończąc?”
I my również się pod tym podpisujemy. W kwestii kobiet, mniejszości rasowych i seksualnych poglądy polityczne nie powinny mieć znaczenia. Chodzi o prawa człowieka.
fot. materiały prasowe