
Skórzana reklamówka za 7 tysięcy złotych. Made by Balenciaga
Dyrektor kreatywny francuskiego domu mody, Demna Gvasalia, nie ustaje w wysiłkach przekształcania codzienności w niedostępny dla większości luksus. Niecałe dwa tygodnie temu śledziliśmy akcję szwedzkiego McDonalda, wyśmiewającego specyficzne buty Balenciagi. Dziś mamy coś odrobinę mniej kuriozalnego, choć wciąż intrygującego pod wieloma względami – szczególnie cenowo.
Jeśli nie macie co robić z pieniędzmi i tego typu koncepty Wam pasują, to rzućcie okiem na tę torbę – a w zasadzie – wykonaną z cielęcej skóry imitację reklamówki. Inspiracją stały się tutaj okładki starszych wydań magazynów modowych i banery reklamowe, których imitacja zdobi obie strony projektu. I to w zasadzie wszystko, jeśli o szczegóły chodzi. Napis: Made in Italy jest, duże logo także, więc chętni też się znajdą. Choćby do strzelenia jednej fotki na Instagrama.
A będzie to zdecydowanie nietanie zdjęcie. Torbę „Campaign Supermarket Tote” wchodzącą w skład kolekcji ready-to-wear na jesień-zimę 2018, kupicie w wybranych butikach za 1790 dolarów. Albo około 6800 zł, czyli mniej-więcej tyle, ile zapłacilibyście dziś np. za iPhone’a XS Max w najwyższej wersji.
Z trochę tańszych shopperek od innych domów mody – sprawdźcie najnowszy projekt COMME des GARÇONS SHIRT, inspirowany torbami z Ikei.