
Wiele wskazuje na to, że drugi solowy album założyciela SB Maffiji, zapowiadany prze Solara głównie poprzez nietypowe wrzutki na instastory, może niedługo stać się faktem. To podsumujmy, co wiemy o nim na dziś.
Pierwszy solowy krążek dostaliśmy od rapera w grudniu 2017. Równie głośno, co o nim, było o niestandardowej kampanii reklamowej „Klubu 27”. Ta mocno podzieliła słuchaczy. W grudniu rok później (2018) zaczęły do nas docierać pierwsze pogłoski o nowym wydawnictwie. „Po każdej płycie musi minąć trochę czasu, żeby mentalnie i muzycznie wyjść z jej klimatu i szczęśliwie ten okres właśnie dla mnie przyszedł. Co jest wyjątkowo kojące biorąc pod uwagę to jak ciężką płytą był K27. Albo demony tylko na chwile dały żyć, zobaczymy. Usłyszymy się gdy będę gotowy” – napisał wtedy na swoim Fb.
Solar jednak nie zostawił słuchaczy tylko z tą nieco filozoficzną rozkminką. Od jakiegoś czasu wypuszcza też lakoniczne info na Instagramie. Oto, co wyłowili z nich wprawni obserwujący:
- W projekt zaangażowani mają być NOCNY i Faded Dollars (?)
- Solar ćwiczy wokal (do sieci trafiło nagranie z lekcji śpiewu, gdzie Solar prezentuje wersję „Obłędu”)
- Będzie to najbardziej dojrzały i innowacyjny album rapera (?) – tak napisał na swoich socjalach: „Nagrałem swój najbardziej dojrzały, innowacyjny i emocjonalny album. Jestem z niego bardzo, bardzo dumny”
- W punkcie powyżej fani dopatrują się też tego, że proces nagrywania dobiega (dobiegł?) już końca
To co? Czekamy na oficjalne potwierdzenie. Najlepiej – w postaci preorderu.
fot. Solar, „klub 27” (prod. deemz)/YouTube