Hip Hop,News

Tede prekursorem koncertów w nowej rzeczywistości

Michał Fitz -
Hip Hop,News - - Dodane przez Michał Fitz

Tede prekursorem koncertów w nowej rzeczywistości

Kiedy w marcu zostały wprowadzono pierwsze obostrzenia dotyczące imprez masowych, większość artystów przełożyła swoje imprezy na czerwiec. Liczono bowiem, że już wtedy sytuacja będzie kompletnie normalna. Rzeczywistość zweryfikowała brutalnie te plany i większość takich eventów musiała zostać przełożona na jesień lub całkowicie została odwołana. Nie wszystkie jednak, ponieważ Tede sprytnie i błyskawicznie zareagował na nowe zasady bezpieczeństwa i mieszcząc się w nich, zorganizował koncerty promujące jego nowy krążek pt. „Disco Noir”.

Poluzowanie obostrzeń, które wchodzi z dniem 30 maja umożliwia organizowanie imprez do 150 osób, ale w plenerze i przy zachowaniu wszelkich środków ostrożności. Trudno wyobrazić sobie, żeby można było zgodnie z tymi regułami wyprawić koncert, ale Tede pokazuje, że się da. Organizuje koncert w trakcie rejsu po rzece we Wrocławiu, a także na gościńcu zamkowym w Darłowie. Do kupienia jest 140 biletów na jedno wydarzenie, więc wszystko odbywa się kompletnie zgodnie z prawem.

Choć trudno sobie wyobrazić, by fani trzymali się wszystkich zasad bezpieczeństwa, obsługa koncertu na pewno o to zadba. Te wydarzenia, jako jedne z pierwszych kulturowych imprez po pandemii z pewnością będą odpowiednio monitorowane przez służby, więc nie ma tu miejsca na wpadkę. Tedemu już teraz należą się spore gratulacje za trzymanie ręki na pulsie i kreatywne podejście do sprawy, a jeśli wszystkie eventy odbędą bez przypałów, to śmiało będzie można przyklasnąć. No i tupnąć nóżką do „Disco Noir”.

fot. kadr z klipu „TEDE & SIR MICH – TYLKO PALMY / DISCO NOIR”, YouTube.com/TEDEWIZJA

Zostaw komentarz

Udostępnij
Felieton,Hip Hop
Raprospekcja: „Klub 27” to niedoceniona płyta Solara

Wszyscy zapamiętali ten album głównie z niecodziennej promocji. Większości się ona nie spodobała, mówiono o tym, że Karol przesadził. Udawanie depresji, kłótni z kolegami, dziwne wpisy na mediach społecznościowych. To wszystko wywołało oburzenie słuchaczy, jak się okazało, że to akcja marketingowa. Jednak ja od początku byłem po drugiej stronie barykady. Doceniłem pomysł i konsekwencje, w końcu było to coś nietuzinkowego i wcześniej niespotykanego na naszej polskiej scenie rapowej. Chyba lepiej tak, niż kolejny raz wyczyścić Instagram, aby zapowiedzieć nowy projekt, co?

Felieton,Hip Hop
Najstarsze teledyski Eminema od teraz w najwyższej jakości! Przypominamy jego cztery klasyki

23 maja minęło 20 lat od premiery "The Marshall Mathers LP", najlepszego albumu Eminema, a z tej okazji w ostatnich dniach otrzymaliśmy parę niespodzianek. Po pierwsze wkrótce usłyszymy prawdopodobnie "Fack 2" ("Fack" pochodzi z kompilacji "Curtain Call: The Hits" (2005) i chociaż jest uważany za najgorszy numer Ema, to jest jego ulubionym). A po drugie... właśnie odświeżone zostały najstarsze wideoklipy z "The Slim Shady LP" i "The Marshall Mathers LP", więc teledyski do promujących je singli możemy oglądać w znacznie lepszej jakości. Warto je sobie przypomnieć!