
To już pewne! Travis Scott pracuje razem z Kid Cudim nad nowym projektem, a przy tym w najnowszym filmie Nolana spodziewać możemy się jego kawałka.
La Flame pojawił się na okładce GQ, dla którego to magazynu opowiedział m.in. o relacjach z Kanye Westem, rodzicielstwie i swojej wizji utopii. Tak bowiem prawdopodobnie będzie nazywać się jego nadchodzący album, następca „Astroworld”.
„[Utopia] to miejsce, w którym możemy usiąść naprzeciwko siebie (…) gdzie orientujemy się, że wszyscy jesteśmy równi (…) Jako ludzie niczego od siebie nie chcemy, chcemy tylko widzieć się szczęśliwymi” – mówi.
Szczegóły nie są jeszcze jednak znane, podobnie jak te w związku ze współpracą z Cudderem. Ta druga informacja jest jednak szczególnie ekscytująca, zwłaszcza po tym, jak w kwietniu dostaliśmy ich wspólny kawałek „The Scotts”, który miał swoją premierę w Fortnite.
Między artystami za każdym razem czuć wyjątkową chemię. W końcu Cudi jest jedną z największych inspiracji La Flame’a. Możemy spodziewać się, że najbliższy czas będzie bardzo dobrym etapem w karierze Cuddera! Artysta wystąpi również w nowej produkcji HBO, „We Are Who We Are”.
Gdy dziennikarz, Gerrick D. Kennedy, spotkał się z Travisem, ten na początku spotkania pokazał mu nagrania, które zrealizował w trakcie lockdownu. Jednym z nich jest właśnie zapowiedziany kawałek „The Plan”, stworzony specjalnie do nowego filmu Nolana, „Tenet”. Thriller premierę w Polsce będzie miał już 26 sierpnia. Reżyser o raperze wypowiada się bardzo ciepło i powiedział, że „jego głos stał się ostatnim elementem układanki”, a spostrzeżenia Travisa były bardzo cenne.
fot. Adrienne Raquel