
Arek Deliś wrzucił do sieci klip do kawałka „Najlepsze dni” Eisa w dobrej jakości. Ta wiadomość oczywiście cieszy, ale jednocześnie zapala czerwoną lampkę.
O tym, że pomysł na zrealizowanie drugiej części „Blokersów” budzi pewne wątpliwości, pisałem TUTAJ. Teraz jeden z głównych zainteresowanych, czyli Arkadiusz Deliś, wrzucił na kanał swojej wytwórni t1teraz „zaginiony” klip Eisa i opatrzył to komentarzem:
Oczywiście cieszy, że ponowna współpraca Delisia z Latkowskim może przyczynić się do udostępnienia różnych materiałów z przeszłości w dobrej jakości, a także tych nigdy wcześniej niewidzianych, ale czy to nie jest również ruch mający wywołać w nas jakieś sentymenty, które zwrócą się taryfą ulgową przy „Blokersach 2”? Bądźmy poważni – przecież nikt już nie pyta gdzie jest Eis.
Deliś i Latkowski mogą zagrać na tym, że są depozytariuszami historii polskiego hip-hopu (w jakiejś określonej jego części) i będą podbudowywać promocję filmu ujawnianiem kolejnych smaczków z przeszłości. Skąd taki pomysł? W mojej opinii, takie rzeczy mogły się wydarzyć już dawno. W tym środowisku nie jest się od projektu do projektu, tylko cały czas, zwłaszcza jeśli jak Deliś – jest się wydawcą. Cieszy mnie roześmiany Eis na pocztówce sprzed lat, ale nie osłabia to mojej czujności. Podwórkowa branża dawno stała się krajowym mocarstwem, więc żaden bubel nie przejdzie. Oby „Blokersi 2” okazali się kawałem rzetelnego dokumentu. Życzę tego równie mocno twórcom, co samym odbiorcom, do których się zaliczam.
fot. kadr z klipu „EIS – „Najlepsze dni” (official video).”, youtube/t1teraz