Felieton

Abradab odżywa… dzięki reklamie Tigera

Damian Kaźmierczak -
Felieton - - Dodane przez Damian Kaźmierczak

Abradab odżywa… dzięki reklamie Tigera

Niedawno analizowałem reklamy z udziałem polskich raperów. Przy okazji Sokoła pojawił się tam wątek marki Tiger, która straciła dużo na aferze związanej z Powstaniem Warszawskim. Ostatnio, w oczekiwaniu na film, wyświetliła mi się reklama (#no_adblock) właśnie Tigera z rapem w tle. Ku mojemu zaskoczeniu, początkowy hejt w jej kierunku, ostatecznie przerodził się w props.

W tak krótkim fragmencie reklamy nie skojarzyłem, kto w tym spocie rapuje. Pierwsza myśl była taka, że to kolejny rapyoutuber, który może mianować się następcą Funky Filona. Ciekawość nie dała za wygraną i postanowiłem sprawdzić któż to jest odpowiedzialny za to nagranie. Szczególnie, że gdzieś już słyszałem podobne biciwo i sposób poruszania się po nim.

Eureka, przecież to brzmiało jak „Choices” od E-40. Ten sam bit i dokładnie ten sam patent na każdą zwrotkę. Domyślam się, że tak duża firma jak Tiger, podrzuciła trochę floty twórcom oryginału i dopiero wypuściła w obieg spot promocyjny. W innym przypadku… nie no! Mimo poważnych afer – to profesjonalna firma. Innej opcji nie widzę.

Czy można chwalić reklamę/spot promocyjny (jak kto woli to nazywać), która opiera się na skopiowaniu czegoś, co już odniosło międzynarodowy sukces? A czemu nie, jeśli byłoby to dobrze zrealizowanie zarówno muzycznie jak i wizualnie, to nie widzę przeciwwskazań. W tym przypadku nie mam się do czego przyczepić. Klip jest zabawny, choć ma momenty zalatujące trochę cringem. Natomiast muzycznie za sprawą Abradaba jest naprawdę dobrze.

Abradab ma taki naturalny luz w nawijce, że nawet w wieku czterdziestu lat, brzmi autentycznie rapując wersy skierowane do młodzieżowego odbiorcy. Jak zostało wspominane w komentarzu pod filmem, to najlepsza zwrotka Daba od kilku lat i ja pod tą opinią w 100% się podpisuję. Żaden że mnie fan reprezentanta Kalibra, ale wszystko co ostatnio od niego słyszałem, to były zwykle mrożonki. Tutaj jest to wreszcie nawinięte z energią, dystansem i luzem, czyli w stylu dawnego Abradaba.

Takim współpracom na linii raper – duża firma mówię zdecydowane – tak!

Dajcie znać, co sądzicie o współpracy Abradaba z Tigerem. Czy ten kawałek wam podszedł, czy od razu skreśliliście go za ksero E-40?

Foto. klip. „Tiger teledysk”/Tiger Energy Drink

Zostaw komentarz

Udostępnij
News,Streetwear
Sneakersy z „Obcego”, Yeezy, Fear of God: premiery nadchodzącego tygodnia

Majówka już wkrótce, sezon na piwo nad Wisłą czas zacząć. Dziś mamy dla Was całkiem sporo naprawdę mocnych par, z kultowym filmowym motywem i nowymi (wyjątkowo ciekawymi) Ultra Boostami na czele. No i Yeezy. Check it!

Hip Hop
Złap Tron czekając na finał Gry o Tron

Stało się! Jeden z najlepszych seriali w historii telewizji – „Gra o Tron” wrócił na ekrany. Niestety będzie to już ostatni sezon, ale na szczęście HBO będzie nam dawkować emocje. Odcinki, podobnie jak wcześniej, będą pojawiać się co tydzień.