Felieton,Hip Hop,News

Białas i Pezet łączą siły po raz pierwszy i… wyznają miłość znanej marce!

Michał Fitz -
https://www.instagram.com/bialas_h8m5
https://www.instagram.com/bialas_h8m5
Felieton,Hip Hop,News - - Dodane przez Michał Fitz

Białas i Pezet łączą siły po raz pierwszy i… wyznają miłość znanej marce!

Białas przyśpiesza z promocją swojej nowej płyty, gdyż jej premiera zbliża się wielkimi krokami. Po sukcesie „W Imię Ojca Trapu” oraz „Sępów” atakuje kolejnym singlem, tym razem przy wsparciu legendy sceny, Pezeta. Jak wyszedł im wspólny kawałek?

Tego połączenia można było się spodziewać. Wiadomo było, że Białas pracuje nad płytą od dawna, a nominowanie Pezeta do #hot16challenge2 nie wyglądało na przypadkowe. Tematyka utworu może być pewnym zaskoczeniem, bo biorąc pod uwagę przeszłość obydwu raperów, moglibyśmy oczekiwać kawałka o abstynencji i odtrąceniu mocniejszych używek. Panowie zdecydowali się jednak na zrobienie numeru będącego niemalże hołdem dla popularnej firmy odzieżowej. Parafrazując wers Jana-rapowanie z „A nie pamiętasz jak” można by stwierdzić: „Halo, Nike? Dzwonię, bo mi wisisz.”

Jestem na językach jak swoosh

Luźny temat utworu nie przeszkodził jednak Białasowi w popisaniu się swoją liryką. Jeden z tatusiów SBM Label standardowo dla siebie rzucił kilkoma potężnymi punchami, ubranymi w ciekawe gierki słowne. Wystarczy choćby przytoczyć wersy: „Jedyne stare buty jakie zakładamy, to są nowe Air Force’y”, gdzie raper sprytnie wykorzystuje fakt, że AF1 to bardzo stary model obuwia lub „Tu niektórzy się zostawiają na lodzie/Potem sobie skaczą łyżwami po głowie”. W drugim przykładzie artysta w poważną, życiową linijkę w bystry sposób wplata jeszcze logo firmy będącej motywem przewodnim kawałka. Poza tym, cała ta zwrotka to po prostu czysty real talk, o czym Białas sam zresztą wspomina, nawijając, że jego punche są jeszcze gorące. Faktycznie, momentami trzeba uważać, żeby się nie poparzyć.

Noszę Chunky Dunky

Chciałoby się tyle samo superlatywów napisać o zwrotce Pezeta, ale niestety raper z Urysnowa już nie daje do tego powodów. Rymy co prawda się kleją, flow zgadza się jak zawsze, a artysta standardowo popisuje się swoją nienaganną techniką, ale już sam tekst pozostawia wiele do życzenia. Próżno tu szukać ciekawych spostrzeżeń, analogii czy w zasadzie czegokolwiek nad czym można byłoby się zastanowić. Gdyby nie wyśmienita dyskografia i gigantyczny szacunek, jakim Pezet jest darzony w rapgrze, wers: „Mów mi Pezet Almighty”, byłby tylko pustą braggą. No nic, nie zawsze da się przecież rzucać zwrotką życia, prawda?

Dawaj Lanek

Powoli zaczynam czuć się nie przyzwoicie w stosunku do Lanka, bo w zasadzie w każdym artykule, w którym opisywane są wyprodukowane przez niego kawałki, obrzucam go komplementami, jak gdybym chciał podlizać się starszemu koledze w podstawówce. No, ale co zrobić, skoro on naprawdę na te superlatywy zasługuje, konsekwentnie udowadniając swoją wartość właśnie takimi bitami, jak ten do „Swoosh Gang”. W tym kawałku tylko potwierdza, że pod względem operowania basem nie ma sobie równych w Polsce, bo z jednej strony działa nim z chirurgiczną precyzją, a z drugiej z gracją primabaleriny.

Remiks

Ci, którzy uważnie śledzą social media Białasa i jego znajomych już wcześniej słyszeli ten podkład. Jakiś czas temu Kronkel Dom, czyli kolejny, nominowany przez Beezy’ego w ramach #hot16challenge2 raper, wrzucił na swój profil snippet zwrotki, którą nawija pod ten bit. Wydawało się, że i on pojawi się w tym kawałku, ale tak się nie stało, co doprowadziło jednak do zawodu wielu słuchaczy. Lanek uspokoił jednak fanów, podając na swoim Instagramie informację, że remiks z Kronkelem również się pojawi. Ufff.

fot. instagram.com/bialas_h8m5

Zostaw komentarz

Udostępnij
Hip Hop,News
SBM sierpień maluje na biało! Najbliższe premiery są naprawdę obiecujące
Białas

W lipcu nie było zbyt wielu nowych krążków w polskim rapie, choć kilka z nich z pewnością zasługuje na uwagę. Zaś w sierpniu będzie ich zdecydowanie dużo więcej!