
Bow Wow – raper, który zapisał się w historii jako najmłodszy zdobywca pierwszych miejsc na amerykańskich listach przebojów, został aresztowany po bójce w Atlancie. Co ciekawe, pobił się z… kobietą. Mało? To mamy coś więcej – kobieta, która oskarżyła artystę o pobicie, sama również trafiła do aresztu za… pobicie jego. Ah, ten artystyczny światek 😉
Obydwoje zostali aresztowani w sobotę, po tym, jak kobieta zadzwoniła na policję, mówiąc że została zaatakowana przez Bow Wow. Artysta przedstawił całą sytuację zupełnie na odwrót. Twierdzi, że to ona zaatakowała jego. Jak przekazał w oświadczeniu policjant Jarius Daugherty: ”Oficerowie nie byli w stanie określić, kto zaczął bójkę, więc obie osoby oskarżone zostały o naruszenie nietykalności cielesnej”. Tym samym – i Wow i jego ofiara napastniczka(?) zostali zatrzymani w areszcie w Fulton County.
Bow Wow długo jednak nie zagrzał miejsca w celi. Zapłacił 8 tysięcy dolarów i wyszedł za kaucją. Jego adwokat, Joe Habachy, twierdzi, że raper został aresztowany niesłusznie. On również uważa, że to muzyk był w całej tej sytuacji ofiarą. Co więcej – według niego – napastniczka miała być pod wpływem narkotyków. Na poparcie swoich słów przytacza, że ugryzła rapera, opluła go i zaatakowała przy użyciu… lampy. ”-Policja aresztowała obie strony bez logicznego uzasadnienia, mimo że dysponowaliśmy dowodami na to, że Bow Wow był ofiarą” – stwierdził Habachy. I dodał, że: ”Bow Wow uważa, że mężczyzna nigdy nie powinien podnieść rękę na kobietę, nawet w samoobronie, dlatego nie bronił się w tej sytuacji”. Adwokat twierdzi również, że zdjęcia rapera z aresztowania, na których widoczne są niektóre z obrażeń, jakie odniósł, ewidentnie są skutkiem ataku kobiety na niego.
Rzeczywiście, wersja rapera wydaje się być bardziej prawdopodobna, jednak nie nam to oceniać. My możemy jedynie czekać na dalszy rozwój wydarzeń, słuchając przy tym ”Broken Heart”. Zatem zaczynamy:
Fot. z klipu ”Broken Heart”/YouTube