
Jaden Smith to jeden z najciekawszych raperów młodego pokolenia. Oprócz oryginalnego flow, cechują go minimalistycznie zrealizowane teledyski. Nie inaczej jest w przypadku jego najnowszego klipu, będącego remixem starego kawałka.
Nie tylko hit na lato
Cytując Pezeta, rap młodego Smitha to coś więcej niż wpadające w ucho letnie przeboje. W przeciwieństwie do ojca – Willa, Jaden stawia przede wszystkim na warstwę tekstową. Na dalszy plan zrzucając chwytliwe refreny, choć tych u młodego Smitha również nie brakuje.
Syre
Najbardziej przemyślaną produkcją muzyczną w karierze Jadena jest album „Syre”. Płyta była zbiorem najlepszych tracków rapera, powstałych w latach 2014 – 2017. Smith, mimo swoich megalomańskich zapędów, jest kilka poziomów wyżej od „Gucci Gangów” czy „Tęczowych gangsterów„. W swoich kawałkach często odwołuje się do dzieł literatury czy sztuki. Na „Syre” raper zaprezentował duży wachlarz stylów. Zahaczał muzycznie o gospel, ambient czy bardziej popowe brzmienia. Widać, że talent i wyczucie rytmu wyssał z mlekiem matki.
Artystyczna rodzinka
Nie tylko Will i Jaden w rodzinie Smithów zajmowali się muzyką. Również
młodsza siostra Jadena, Willow, ma na koncie dwa legalne albumy. Rodzeństwo już kilka razy współpracowało na linii muzycznej, m.in. na wyżej wspomnianym „Syre”, w kawałku „B„.
Młody nie zwalnia tempa
W oczekiwaniu na nowe produkcje rapera, otrzymaliśmy nowy klip. Tym razem jest to remix starego kawałka „Watch me”. Pierwszą wersję teledysku obejrzało już ponad 21 milionów widzów. Poniżej możecie zobaczyć nową, utrzymaną w stylu orientalnym. Która jest lepsza? To już oceńcie sami.
Foto: „James Smith – Fallen”/YouTube/Nostalgic Jams