Hip Hop

JAK SPRZEDAĆ SIĘ W RAPIE? Oni zrobili to dobrze [Przy Kominku]

Kajetan Szewczyk -
Hip Hop - - Dodane przez Kajetan Szewczyk

JAK SPRZEDAĆ SIĘ W RAPIE? Oni zrobili to dobrze [Przy Kominku]

Hajs, Hajs, Hajs. To nie tylko TDF (sic!). Tak naprawdę pieniądz w rapie nigdy nie był tematem tabu. Zauważmy, że w zdaniach „mam hajs” i „nie mam hajsu”, słowo „hajs” występuje. Problemem nie było więc wykorzystywanie podobnych określeń na przykład przez poruszenie kwestii niedoboru gotówki. Spór toczył się o ostentacyjne szastanie forsą i związaną z tym egzaltację.

Z nowego cyklu – Przy Kominku – dowiecie się dlaczego rok 2013 był punktem zwrotnym w postrzeganiu pieniędzy w polskim hip-hopie. Jaki wpływ na to mieli TDF, VNM czy Pezet. A także skąd raperzy z topki biorą pieniądze i na co je przeznaczają.

Dzisiaj siano otwarcie robi Otsochodzi, Paluch w singlu ujawnia, za ile kupił samochód i sikor – kiedyś było to nie do pomyślenia. Cofnijmy się więc w czasie i prześledźmy temat od momentu, kiedy między „sprzedałeś się” i „uczciwie zarobiłeś” nie było znaku równości.

Zapraszamy! Usiądźcie z nami Przy Kominku:

Zostaw komentarz

Udostępnij
Felieton,Hip Hop
Raper musi uważać na słowa – producent może wszystko?

Premiera "Pih & Love (Zabij lub Zgiń)" PiHa sprawiła, że dotarła do mnie jedna bardzo istotna i właściwie zniuansowana kwestia. Bit do kawałka wyprodukował Magiera, a co dzisiaj się kojarzy z Magierą? Może inaczej - co się dzisiaj nie kojarzy z Magierą? Wyprodukował płytę Peji, płytę Małpy, płytę Vienia i robi nową płytę Pokahontaz. Przy okazji kręci coś na boku - tu Gural, tam właśnie PiHu. Wyobrażacie sobie rapera, który byłby na feacie na każdej ze wspomnianych płyt?

Hip Hop,News
Justin Bieber: „Eminem nie rozumie nowego pokolenia”

Justin to jeden z tych gości, o których czasami nie wiadomo, co sądzić. Od czasu "Baby, baby, baby, oooh" przeszedł długą drogę i jego ostatnie poczynania można uznać za dojrzałe pod względem rozwoju artystycznego. Nie wpływa to jednak na to, że wciąż niektórzy raczej kojarzą go z tą sytuacją: