
Od ostatniego solowego projektu Kendricka Lamara miną zaraz trzy lata. W między czasie otrzymaliśmy oczywiście album „Black Panther”, a w tym roku K-Dota niespodziewanie usłyszeliśmy choćby w świetnym „Under the Sun”, kawałku, który znalazł się na kompilacji Dreamville. Wiadomo jednak, że raper aktualnie pracuje nad kolejnym wydawnictwem, chociaż żadne informacje co do tego, jak będzie ono wyglądać, nie są jeszcze oficjalnie znane.
W sobotę jednak były dyrektor redakcyjny Billboard i obecny felietonista, Bill Werde, opublikował parę intrygujących Tweetów…
Dziennikarz miał usłyszeć od kilku znajomych, że nowy materiał Kendricka został już nagrany, i że… znajdzie się na nim więcej rockowych brzmień. Oczywiście są to na razie tylko plotki, ale przynajmniej pochodzące z całkiem wiarygodnego źródła. Nie oznacza to niestety, że prace nad albumem zostały już zakończone.
Czekamy więc z niecierpliwością na kolejne informacje, zwłaszcza, że wygląda na to, że w najbliższym czasie rap coraz częściej będzie przecinał się z rockiem. Do tej pory takie połączenia wychodziły różnie – pamiętamy w końcu pierwsze albumy N.E.R.D., ale także chwilową zmianę stylówki Lil Wayne’a i jego nie najlepsze „Rebirth”. U nas z kolei podobny numer nagrał ostatnio Bedoes („Anarchia 2019”). Kawałek trafił na „Opowieści z Doliny Smoków”, a raper zapowiedział na 2020 rok całą punkową płytę…
fot. kadr z klipu „Kendrick Lamar – HUMBLE.”, YouTube.com/KendrickLamarVEVO