
Młode Wilki Popkillera jeszcze do niedawna były najpotężniejszym narzędziem promocji wypływających na szersze wody raperów. Każdy chciał w nich być, choć obecnie sytuacja wygląda kompletnie inaczej. Internet dał artystom takie możliwości, że nie muszą już dołączać do tej akcji, by usłyszał o nich cały kraj. W przeciągu kilkunastu ostatnich miesięcy wspominał o tym chociażby Kabe czy VBS, a ostatnio podopieczni Aviego – Gruppo Tredici. Jak się okazuje, Kobik i Kaz Bałagane odmówili udziału w Młodych Wilkach, zanim jeszcze to było “modne”.
Krakowski raper wspomniał o tej sprawie przy okazji rozmowy z Marcinem Flintem. Prowadzący zapytał rapera, czy oprócz kilku dużych wytwórni, które się po niego swego czasu zgłaszały, dzwonił też Mateusz Natali w kwestii Młodych Wilków. Chodziło o edycję z 2017 roku, w której wystąpili m.in. Reto i Bedoes. Kobik przyznał, że tak, ale odmówił, ponieważ miał świadomość, że nie odnalazłby się w tym formacie. Zaznaczył też, że źle by się z tym czuł, bo już wcześniej nawijał w swoich kawałkach, że raczej by tam nie pasował. Zdradził również, że “w tej samej edycji odmówił Kaz Bałagane”. Kobik dodał, że “ma z Kazem wiele wspólnego i po prostu kompletnie nie widzi się w roli Młodego Wilka”. Nas to akurat wcale nie dziwi, bo w końcu Kaz nawijał, że “nie jest młodym wilkiem, tylko królem stada”, o czym wspomniał w kawałku pt. “Do następnego”.
To z resztą nie jedyna ciekawostka, którą dzieli się w tej rozmowie Kobik. Panowie poruszyli nieco oklepany już temat zamkniętych, trueschoolowych głów. Krakowski artysta, by zaznaczyć jak bezsensowne jest myślenie w ten sposób, przytoczył wywiad Reda z Guru. Ten drugi, jako w zasadzie jeszcze wtedy żywa legenda hip-hopu, według dinozaurów powinien przedstawiać typowo trueschoolowe wartości. Tymczasem siedział w kapeluszu Gucci i opowiadał o tym, że podoba mu się płyta Juvenile’a, rapera, który wówczas absolutnie nie był zaliczany do kanonu tego gatunku. Kobik zaznacza, że gdyby “dinozaury, które tak strasznie na to srają”, widziały ten wywiad, to zrobiłoby im się głupio.
Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie spróbowali dotrzeć do wywiadu, o którym wspomina Kobik. Choć nie udało nam się znaleźć wideo, to na portalu hip-hop.pl natknęliśmy się na zdjęcie z rozmowy, na którym faktycznie widać opisaną sytuację. Był to wywiad dla MTV Squad z Guru i Krumbsnatcha – koniec 2001 roku.

fot. kadr z klipu “Jak każdy | Kobik | Official Video”, YouTube/BORCREWOFFICIAL