
Pamiętacie rapującego dzieciaka o ksywie Kula? Parę lat temu opublikował film na YouTubie pod tytułem „Kula daje fula”, gdzie rapuje do kamery z bitem grającym w tle. Nie zyskał na tym zbyt dużej sympatii odbiorców, a wręcz przeciwnie – stał się obiektem wyzwisk i śmiechu. W tamtym czasie Kula wypuścił jeszcze parę numerów m.in. „Diss na fryzjera”. Później zaprzestał wypuszczaniu czegokolwiek i przez lata powoli zapomniano o krynickim raperze.
Kula jednak powrócił! Po 10 latach od wypuszczenia „Kula daje fula”, udostępnia kawałek „Diss Mata”, w którym hejtuje Matę, ale nie tego, którego znacie z „Patointeligencji”, reprezentanta SBM, a jak sam pisze „prawilniaka z Krynicy”. W opisie dissu możemy przeczytać:
Gwoli wyjaśnienia nie chodzi o matę od „pseudointeligencji”. Mata to „prawilniak” z Krynicy, który szczekał do mnie od dłuższego czasu. Przyszedł czas go wyjaśnić. Tym samym kawałek ten jest zapowiedzią nowego albumu NIEZMIENNY KLIMAT. Pozdro…
Jak widać Kula znów da fula, bo powraca nie tylko z dissem, ale również z nowym projektem. W sieci znalazła się oficjalna zapowiedź nowego albumu, gdzie w tle można usłyszeć niedokończony jeszcze kawałek „WSTAJEMY Z KOLAN”.

fot. kadr z klipu „Kula Jimi 2020 – Diss Mata”, YouTube.com/KulaTV