
Meek Mill usiadł z Charlamagnem by porozmawiać o swojej karierze, Roc Nation, więzieniu i… uzależnieniu. Jak się okazuje Meek był przez długi czas pod wpływem oksykodonu – brał popularny w USA Percocet. Ten temat mocno rezonuje w środowisku zwłaszcza teraz, kiedy przez oksykodon odszedł jeden z jego przedstawicieli – ŚMIERĆ JUICE WRLD-A. CO WYDARZYŁO SIĘ NA LOTNISKU MIDWAY?. Meek stwierdza, że środki mocno zaburzały jego ośrodek decyzyjny i sprawiały, że wielu rzeczy nawet nie pamiętał. W pewnym momencie na szczęście doszedł do dosyć trzeźwiącej konstatacji:
Bierzesz 10 tabletek oksykodonu dziennie? Jesteś ćpunem. (…) Albo będziesz ćpunem albo milionerem. Nigdy nie widziałem milionera ćpającego tabletki.
Kontynuując wątek, raper zwraca uwagę na beef z Drakiem i fakt, że właściwie nie ma pojęcia, dlaczego wówczas podjął taką, a nie inną decyzję. Do tej pory wersja znana opinii publicznej zakładała, że Meek był wściekły na to, że Drake korzysta z usług ghostwritera. Okazuje się, że to mogło nie mieć znaczenia, a na pewno znaczenia nie miała relacja Drake’a z ówczesną partnerką Meeka – Nicki Minaj:
Jeśli zapytasz mnie, dlaczego zaatakowałem Drake’a? To naprawdę, naprawdę, naprawdę nie wiem. Mówią, że przez Nicki [Minaj], ale nie przez to. Wiedziałem, że było coś między nimi wcześniej
Na szczęście na początku tego roku panowie się pogodzili, co uczcili nawet wspólnym numerem – MEEK MILL I DRAKE W JEDNYM KAWAŁKU! EPICKI KONIEC SPORU. W każdym razie wypowiedź Meeka ma szansę podziałać na młodych adeptów rapowej sztuki bardziej niż ostatnie statementy anty-narkotykowe, bo uderza w dwa bardzo ważne ośrodki – zdolność do robienia pieniędzy i zdolność do unikania złych decyzji. Nie można z tym dyskutować, bo obie przydadzą się każdemu.
Całość wywiadu znajdziecie poniżej. Poza powyższym tematem dostajemy sporo informacji o mrocznej stronie Filadelfii, więc dla amatorów „ulicznych” tematów, jak najbardziej pozycja obowiązkowa:
fot. kadr z klipu „Meek Mill – Going Bad feat. Drake (Official Video)”, youtube.com/Meek Mill