Streetwear

Tradycyjny chaos i szaro-różowe grafiki: Nowe sneakersy od Vetements i Reeboka

Łukasz Orawiec -
Streetwear - - Dodane przez Łukasz Orawiec

Tradycyjny chaos i szaro-różowe grafiki: Nowe sneakersy od Vetements i Reeboka

Trwająca już cztery lata współpraca między francuskim kolektywem Vetements i amerykańskim Reebokiem kwitnie. Sprawdźcie oficjalną galerię sylwetki Instapump Fury, którą (po raz kolejny) wzięto na warsztat.

Rzeczony model, dzięki kolaboracji z marką Demny Gvasaliego, nieustająco przeżywa swoja drugą młodość. Bombardowanie konsumentów nowymi wersjami stało się normą, odkąd tylko zobaczyliśmy je po raz pierwszy na nogach Demny, podczas pokazu Vetements na wiosnę-lato 2017. W oficjalnej dystrybucji pojawiły się kilka miesięcy później.

fot. Instagram/Vetements

Starając się przywrócić Instapumpy do łask, projektanci Reeboka mocno inwestują w ten model, nie stroniąc przy okazji od kolaboracji z innymi brandami (choćby butikiem Atmos czy Undefeated). Jednak pod względem popularności żadne wydanie nie może się choćby zbliżyć do tego powstałego przy współpracy z marką prowadzoną przez Gruzina.

Nowa kolorystyka Instapump Fury kontynuuje tradycję chaotycznych, graficiarskich napisów na całej sylwetce. Różowe i szare wyrazy ,,zdobią” (piszemy w cudzysłowie, bo ostateczna ocena należy do was 😉 ) każdy centymetr cholewki i język.

Jak na Vetements przystało, nie jest tanio. Oficjalny sklepowy retail wynosi 990 dolarów, czyli około 3800 zł. O ile hype na Vetements zdążył podupaść, tak nie wątpimy, że i ta kolorystyka znajdzie swoich amatorów.

Przy okazji, jeśli wciąż szukacie butów w klimacie dad shoes (bo i do tej kategorii zalicza się Instapumpy), sprawdźcie nasze osobiste top 5 chunky sneakersów, które możecie wyrwać za mniej niż 300 zł.

fot. NET-A-PORTER/Instagram/Vetements



Zostaw komentarz

Udostępnij
News
Czekacie na nowe kawałki od Franka Oceana? Hakerzy też

Wszyscy wiemy jakim artystą jest Frank Ocean. Robi piękną muzykę, ale niestety nie tak często, jak byśmy tego chcieli. Dlatego tak bardzo ucieszyły nas (i zaskoczyły) wpisy artysty na jego Tumblerze, które wskazywały, że wkrótce usłyszymy nową dobrą muzykę. Niestety (choć to było mniejszym zaskoczeniem) okazało się, że to nieprawda, a konto Franka zostało po prostu zhakowane.

News
Smolasty na scenie z Minaj. „Zmieńcie go, jest jeszcze czas”

Już tylko za nieco dwa tygodnie w Łódzkiej Atlas Arenie, w ramach trasy promującej album „Queen”, wystąpi Nicki Minaj. Raperkę będzie supportować Juice WRLD, ale nie tylko. Okazało się, że na scenie wystąpi też gwiazda z Polski… Smolasty.