
Od finału WOŚP minął już ponad miesiąc, jednak niektóre z akcji dopiero się kończą. O raperach, którzy się w nie zaangażowali mogliście przeczytać tu. Wśród nich był Białas – licytacja jego platynowego „H8M4” właśnie się zakończyła. Poszedł za okrągłe 10 000 zł. I tu – mała niespodzianka.
Jak się okazało, zwycięzcą licytacji został Kamil Zalewski, czyli… raper nagrywający pod ksywką Avi – były reprezentant SB Maffij, z którą to rozstał się w nie najlepszych stosunkach.
Przypomnijmy: W 2017 roku raper z Raszyna wspólnie z Louisem Villainem dołączył do prężnie działającego składu SB. Duet cieszył się sporą popularnością (1-1,5 mln widzów) wśród widzów SB Maffij i to właśnie za pośrednictwem SBM Label, Avi i Louis mieli wydać swój legalny debiut.
Ostatecznie jednak plany legły w gruzach po pamiętnym koncercie całej SB Maffij w Stodole, 9 lutego 2018 roku. Główne show skradł wtedy co prawda Bedoes, który w wulgarnych słowach obraził raperów niezwiązanych z SBM (później przeprosił), jednak duża część sceny (szczególnie ulicznej) skierowała swoje ostrza nie tylko w jego stronę – oberwało się całemu składowi SB Maffija.
Wśród najaktywniejszych atakujących był m.in. radomski raper TPS. Niespodziewanie na jego zarzuty jako pierwszy zareagował Avi, który wypuścił na kanale SBM Label track „Tupac Shakur”, na którym bezpardonowo zdissował TPSa.
Jeszcze bardziej niespodziewanie, po kilku dniach, raper z Raszyna poprosił wytwórnie o usunięcie dissu na TPSa. Wywołało to konsternację u pozostałych członków SB Maffij i jak się okazało – oznaczało koniec krótkotrwałej przygody duetu Avi&Louis Villain w SB-teamie. Dlatego też niedawno wrzucone zdjęcie na instagramie Aviego stało się dla jego obserwujących sporą zagadką. Raper pozuje na nim z wylicytowaną przez siebie platyną Białasa, wystawioną na WOŚP.
SB Maffija zareagowała w swoim stylu, publikując na Facebooku taki wpis: „Nasi fani są najlepsi!!! Dzięki Kamil”
Czy to oznacza, że doszło do porozumienia – a co za tym idzie – że mamy szansę znów usłyszeć wspólne kawałki artystów? A może przeciwnie – należy się w tym dopatrywać małej szpileczki, którą Avi wbił właśnie Białasowi? Jeśli tak, to pytanie, czy ten odpowie dissem na nowej płycie? Czas pokaże. W tym przypadku i tak najbardziej cieszy, że szczytny cel, na który raper z Raszyna przeznaczył niemałe w sumie środki, został zrealizowany. W końcu to on był najważniejszy.
Fot. z klipu “Avi x Louis Villain ft. Białas – Giorno”, youtube.com/SBM Label