Felieton,Hip Hop

Pop Smoke, czy to ty? – Pop Smoke „Shoot for the Stars Aim for the Moon” [Recenzja]

Michał Fitz -
POP SMOKE - GOT IT ON ME (OFFICIAL VIDEO)
POP SMOKE - GOT IT ON ME (OFFICIAL VIDEO)
Felieton,Hip Hop - - Dodane przez Michał Fitz

Pop Smoke, czy to ty? – Pop Smoke „Shoot for the Stars Aim for the Moon” [Recenzja]

Pop Smoke to kolejny raper, który w ostatnim czasie odszedł od nas zdecydowanie za wcześnie. Przed tym, jak go zamordowano, zdążył nagrać jeszcze trochę materiału, nad którym pieczę objął 50 Cent. Fif zebrał wszystko w całość i wzbogacił materiał o sporo gościnek, tworząc album, którego brzmienia nie wszyscy się spodziewali.

Pośmiertne LP Popa różni się bowiem sporo od dwóch krążków, które wydał jeszcze za życia. Tamte projekty kipią od charakterystycznego dla rapera vibe’u. Dominują mocne i często mroczne, drillowe bity, a sam artysta ma na nich bardzo niski głos. Tamten klimat był nie do podrobienia, dlatego Smoke dorobił się tak wielu fanów na całym świecie. Spora część z nich, w tym również ja, oczekiwała po prostu trzeciej części takiej stylówki. Jednak to, co otrzymaliśmy, znacznie różni się od tego, czego się spodziewaliśmy. Czy to źle? No właśnie nie.

She wanna Woo

Nie bez przyczyny zacytowałem tutaj fragment z „The Woo”, na którym słychać jeszcze 50 Centa i Roddy’ego Riccha. Ten kawałek jest sztandarowym przykładem na to, jak inaczej wydawcy, a może nawet również sam artysta, choć tego nie wiemy, podeszli do nowego krążka. W tym numerze mamy bowiem sporo śpiewu i klimatyczną gitarkę, która skrajnie odbiega od brzmiących nieco jak wiertarka bitów z poprzednich albumów. W bardzo podobnym klimacie jest też „Enjoy Yourself”, gdzie Karol G rzuca nawet typową dla latynoskich hitów, hiszpańską zwrotką. Zresztą, Pop pokusił się o śpiewanie nawet tam, gdzie nie słychać gitary i o dziwo wychodzi mu to naprawdę dobrze. Refren w „Fort the Night” tylko to potwierdza. Mało tego, na płycie mamy też „Mood Swing” z Lil Tjayem, który jest w zasadzie hitem z gatunku R&B i brzmi jakby zaśpiewał je Nelly zachrypnięty po zapaleniu płuc i całej nocy jarania szlugów. Co najważniejsze jednak, to też brzmi dobrze. Nie jest to Pop Smoke, do którego nas przyzwyczajono, ale jest to dobry Pop Smoke. „Inne” nie znaczy przecież „gorsze”.

I’m a dog, a blue devil

Jak już mogliście wyczytać, mamy na płycie sporo odmiennego stylu, od tego, z którym się oswoiliśmy, ale jest też to, na co tygryski czekały najbardziej. Twardy drill się znalazł i pojawił się również charakterystycznie obniżony i przepełniony basem wokal. Fani nie wybaczyliby bowiem 50 Centowi, gdyby kompletnie pominął tę część stylówki Popa. Słychać ją najbardziej w „Make it Rain”, gdzie Smoke momentami wręcz warczy, co tylko podkręca klimat utworu. W tej samej atmosferze zachowane jest także „44 Buldog” czy „Creature”. Głód charakterystycznej stylówki powinien więc zostać choć trochę zaspokojony, a przecież najeść śmiało można się również odświeżoną wersją rapera. Tak samo może nie smakuje, ale absolutnie nie jest to mdłe.

fot. kadr z klipu „POP SMOKE – GOT IT ON ME (OFFICIAL VIDEO)”, YouTube.com/PopSmoke

Zostaw komentarz

Udostępnij
Hip Hop,News
Zabójcy Pop Smoke’a nawet go nie znali. Policja podaje dodatkowe informacje

Policjanci z Los Angeles, którzy badają sprawę zamordowanego młodego rapera Pop Smoke'a informują, że sprawcy nie znali artysty, a znaleźli go po tym, jak raper udostępnił swój adres w sieci.

Felieton,Hip Hop
ANOMALIE, czyli projekt, który ma spore szanse na sukces

Przyłu, młody raper, który niedawno dołączył do QueQuality, a 22 maja wypuścił swój debiutancki i zarazem bardzo dobry album, o którym pisaliśmy TUTAJ nie zwalnia tempa! W internecie znajduje się projekt, o którym może jeszcze nie mieliście okazji usłyszeć!