
Zastanawialiśmy się już nad tym, kto może namieszać w drugiej edycji #hot16challenge spośród raperów, którzy nie nawinęli swojej zwrotki sześć lat temu. To absolutnie jednak nie oznacza tego, że Ci, którzy robili furorę wtedy, nie mogą swoich wyczynów powtórzyć. Otóż mogą, czego najlepszym dowodem jest KęKę, który w swojej nowej zwrotce zgrabnie nawiązał do poprzedniej. Jak zmieniła się gorąca szesnastka radomskiego rapera na przestrzeni lat?
Najpierw zerknijmy więc na jego wczorajszą odpowiedź na nominację Lanka. Wesoły, afrotrapowy podkład już zwiastował pozytywną nawijkę. Taka też była i nie zabrakło w niej również humoru, głównie dzięki sprytnemu nawiązaniu do popularnego ostatnio mema o koniu: „Powtarzam, on jest spełniony”. Radomianin zostawił sobie jeszcze trochę miejsca w tekście na mocny, finansowy statement: „Synu, ale urosłeś, jak siódme już zero na koncie”. Był więc solidny przekaz, twardy realtalk, a to wszystko ubrane jeszcze zostało w zabawny żarcik. A jak było przed laty?
Żeby dokonać porównania, musimy cofnąć się w czasie do września 2014 roku. KęKę, który był wtedy niemalże rok po wydaniu swojego debiutanckiego krążka zawadiacko i z przekąsem pytał: „Halo, Sokół będzie złoto? Bo się zaczynam martwić.” Wspaniale to kontrastuje z zacytowanym w tytule wersem nawiniętym w trakcie drugiej edycji. Obecnie złoto nie jest dla KęKę żadnym problemem, to norma już w preorderze, a cała dyskografia prezentuje się nader imponująco: „To jedenaście platyn i to na pięciu płytach”.
W trakcie nagrywania zwrotki na potrzeby pierwszej edycji KęKę wychodził już na prostą, choć kilkanaście miesięcy wcześniej miał jeszcze problemy z nałogiem, który rzutował na inne, życiowe bolączki. W ramach tamtej szesnastki wspomniał, że jest lepiej: „Debet, bardzo ku*wa nie-e”. Już wtedy ciężka praca mu się opłaciła, a gdzie zaprowadziła go sześć lat później? Do siódmego zera na koncie i oddawania ponad 100 tysięcy złotych na cele charytatywne. Robi wrażenie i budzi szacunek.
W drugiej edycji KęKę zamyka swoją zwrotkę linijką: „Serce do rapu, choć już nie wkurw*ony”, odpowiadając na w zasadzie jedyny zarzut, z którym musi się ostatnio borykać. Wielu słuchaczy wypomina Kikiemu, że nie jest już tym samym artystą, co kiedyś, gdyż brakuje mu pazura. Faktycznie, różnicę w temperamencie widać gołym uchem, jeśli puści się dla zestawienia zwrotkę z pierwszej edycji. Czy to jednak oznacza, że obecna, bardziej dostojna i spokojna stylówa jest gorsza? Oj nie, absolutnie, a drugie #hot16challenge jest tylko na to dowodem.
fot. kadr z klipu „KęKę hot16challenge2”, YouTube.com/TakieRzeczyLabel