
Say hello to Mr. OH! Quebonafide… tzn. pan Kuba Grabowski, pojawił się w piątek na otwarciu baru Mr. OH. Jak się okazuje, jest jego współwłaścicielem! Trzeba przyznać, że rozmach jest, bo miejscówka jest strzałem w dziesiątkę – niech podniesie rękę w górę każdy, kto ze schodków nad Wisłą chodził do „U Romana” czy innych przybytków, kiedy np. zaczął padać deszcz. Jesteśmy pewni, że Mr. OH będzie mocno obleganym miejscem.
A jak doszliśmy do tego, że pan Kuba Grabowski maczał swoje palce w tej inwestycji? Z pomocą przyszedł Internetowy Monitor Sądowy i Gospodarczy (tak, istnieje coś takiego), w którym możemy przeczytać, że Quebo wniósł do spółki We Run Warsaw 200 tysięcy złotych, co czyni go najbardziej hojnym współwłaścicielem. Możemy się założyć – o przekonanie – że Mr OH stanie się warszawską bazą wypadową Queby, a wszystkie ważniejsze eventy QueQuality będą orbitować wokół tej miejscówki. Teraz czeka nas co prawda zima, ale nie możemy doczekać się sezonu letniego, kiedy potencjał każdego lokalu wzrasta.
Gratulujemy inwestycji i czekamy na kolejne ruchy, bo póki co swój hajs z rapu w gastro pakował głównie Bilon ze swoją siecią Gringo Bar. Czas na kolejnych graczy! Sokół – może jakaś restauracja?
fot. kadr z wideo „Quebonafide – Quebahombre”, youtube.com/Que Quality