
Chcieliśmy ksywek, nie ukrywajmy – tego oczekiwaliśmy od nowego wydawnictwa, które przyszykował Tede i Sir Michu. Chcieliśmy i… mamy. Bez ukrytych pocisków i niedomówień – Tede wprost dzieli się tym co myśli o kilku zawodnikach. Peja, Multi i Beteo obrywają bynajmniej nie rykosztem.
W kawałku „RYYYJ” Tede punktuje celnie i nie bierze jeńców. Można się nie zgadzać, ale TDF – jak zawsze – wziął ze sobą wachlarz argumentów. Zresztą posłuchajcie sami!
Czy którykolwiek z graczy odpowie? Poczekamy, zobaczymy. Numer mocno kopie po głowie, a refren z zsamplowaną Martą Linkiewicz (której swoją drogą obrywa się równie dosadnie w „Tylko Tyle”), zapewnia dodatkowy trolling. Co sądzicie o ofensywie TDFa? Tak dosadnej krytyki nie słyszeliśmy w polskim rapie od dawna.
fot. kadr z „TEDE & SIR MICH – RYYYJ / KARMAGEDON”, youtube.com/TEDEWIZJA