
Kanadyjski raper Tory Lanez miał strzelać w kierunku Megan Thee Stallion. Według źródeł związanych z dochodzeniem, zdarzenie miało mieć miejsce tuż po kłótni z raperką i jej przyjaciółką.
Policja dowiedziała się, że zajście, które doprowadziło do kłótni, rozpoczęło się po tym, jak grupa opuściła imprezę w Hollywood Hills. Wsiadła do tego samego samochodu, po czym Megan wraz z przyjaciółką, Kelsey Nicole, chciały wysiąść z pojazdu. Jak podaje TMZ, raper otworzył ogień z wnętrza pojazdu i dwukrotnie trafił Megan w stopy. Policja zatrzymała pojazd, którym poruszał się Tory Lanez chwilę po zdarzeniu. W momencie, w którym służby spotkały kobietę, jej stopy wyraźnie krwawiły.
Raper został aresztowany za posiadanie ukrytej broni, jednak nie został pociągnięty do większej odpowiedzialności. Mówi się, że w tej sytuacji istnieją okoliczności łagodzące i raper może oświadczyć, że było to przypadkowe strzelanie.
Dodatkowo pierwotny raport policji był taki, że ktoś wystrzelił z broni w powietrze, a nie do kogoś. Megan początkowo powiedziała, że skaleczyła się szkłem. Możliwe jest, że takie zeznania mogły wiązać się z tym, że była ona ofiarą przemocy domowej. Niestety świadkowie nie chcą współpracować z policją, co utrudnia udowodnienie winy Tory’emu. Policja jednak została powiadomiona, że istnieje nagranie ze strzelaniny, jednak organy ścigania jeszcze tego nagrania nie widziały.
fot. kadr z klipu „Tory Lanez – Stupid Again (Official Music Video)”, YouTube.com/Tory Lanez