
Solar rozpoczął drugą edycję #hot16challenge 28 kwietnia, a to oznacza, że od ponad trzech tygodni jesteśmy zalewani masą szesnastek. W zasadzie wszyscy topowi raperzy, którzy przyjęli wyzwanie, wzięli już udział w tej zabawie, a od jakiegoś czasu prym wiodą zwrotki youtuberów, polityków, aktorów i wszelkich innych osób publicznych. Dostaliśmy nawet szesnastkę od parówek, która spowodowała drugą sporą falę oburzenia, bo przyczyną pierwszej była oczywiście twórczość Pana Prezydenta.
Berlinki nie są zresztą jedynym koncernem, który tę akcję charytatywną próbuje wykorzystać w celach reklamowych. Nominował je przecież Bard od Lecha, który reprezentuje popularny browar. Wielu raperów było już zniesmaczonych faktem, że akcja zaszła tak daleko, że zdążyli się do niej włączyć politycy. Szesnastka Berlinek odbiła się podobnym echem, na co zareagował chociażby Kafar, jasno przy tym zaznaczając, że akcja powinna zostać jakoś oficjalnie zakończona.
Nie ma się co kłócić, że zwrotki takie, jak powyższa zaniżają poziom całej edycji. Nie można się też spierać z tym, że udział polityków, to głównie próba ocieplenia ich wizerunku, bo przecież sami są współodpowiedzialni za sam fakt, że ta zbiórka ma miejsce. Gdyby więc głównym celem tej akcji był poziom rapowy i pokazówka skilli, powinna ona być już oficjalnie zamknięta przez Solara jakieś półtora tygodnia temu.
Sęk w tym, że absolutnie nie jest to priorytetem tej edycji. Solar sam zaznaczył na początku i przypominał o tym również w trakcie jej trwania za pomocą swojego Instagrama, że głównym celem #hot16challenge2 jest zebranie pieniędzy na pomoc medykom. Dziś zbiórka przebiła 3 miliony złotych, choć wstępnie zakładano, że jej celem jest dobicie do jednej bańki. Gdyby więc Solar zarządził jej zamknięcie ze względów rapowych, zebranych pieniędzy byłoby pewnie o połowę mniej, co z kolei znacząco odbiłoby się na pomocy otrzymanej przez służbę zdrowia. Myślę, że żaden opiekujący się chorymi na koronawirusa lekarz nie ma za złe Berlinkom, że wrzuciły szesnastkę, bo po prostu jest wdzięczny, że akcja jako całość zapewniła mu sprzęt, dzięki któremu może w miarę bezpiecznie walczyć z pandemią. Jeśli więc mamy słyszeć, jak nawija Krowa z Milki czy Zebra z Wedla, by zagwarantować medykom pomoc w postaci kolejnych kilkuset tysięcy złotych, zrobimy to z przyjemnością.
fot. kadr z klipu „Berlinki #hot16challenge2”, YouTube.com/Berlinki