Stało się. Żabson zgarnął złotą płytę za album „To ziomal”. Z tej okazji postanowił ogolić głowę, co też uwiecznił na instastory i kanale youtube.
Trzeba przyznać, wyboru nie miał specjalnie dużego, bo wizytę u fryzjera obiecał swoim fanom nie wierząc, że jego krążek zgarnie złoto. A zgarnął. 20 lutego Związek Producentów Audio i Video ogłosił nowy zestaw albumów, które osiągnęły próg sprzedażowy uprawniający do przyznania złotej płyty. W szczęśliwym trio znalazły się debiutancki „Wojtek Sokół”, „Tijara” Malika Montany i właśnie „To ziomal” Żabsona.
Tak jak obiecałem i się założyłem, obcinam moje pół metrowe włosy i oddaje dla Fundacji Rak’nRoll. Cała rzecz dzieje się w Grail Cutcie. Dziekuje za wsparcie kocham was gdyby nie Wy moi słuchacze byłbym nigdzie. To Ziomal Złoty (pisownia oryginalna – red.)
To pod filmikiem z youtube, a w zasadzie trwającą przeszło trzy kwadranse relacją od barbera. Na nagraniu raper podziękował też (poza słuchaczami) całemu zapleczu muzycznemu, producenckiemu i raperom, którzy udzielili się na płycie. Potem odkorkował szampana. Trudno powiedzieć czy dla odwagi, czy dla zabicia smutku towarzyszącego zmianie fryzury.
„Sexapeal – 1000″ – stwierdził Żabson, obserwując starania barberów, po czym sam dodał sobie otuchy słowami: „trudno, to tylko włosy”. Co więcej – włosy które wesprą szczytny cel (wspomniana już fundacja Rak’n Roll wspierająca osoby zmagające się z nowotworami).
Co dalej? „Czas zacząć nowy etap. Łysy Żabson, to będzie jeszcze lepszy Żabson. Dokładnie tak, mordy” – obiecał słuchaczom (a zdawałoby się, że po jednym przegranym zakładzie powinien się nauczyć, by zbyt wiele nie deklarować publicznie 😉 ) Czy to znaczy, że szykuje się kolejna płyta? Być może tak. Dopiero co na instastory pojawiła się zapowiedź Żabsona, że jego kolejny krążek będzie o tym, jak ze swojej inności zrobił zaletę. „o tym będzie moja kolejna płyta, o tym, że każdy mówił mi, że ta inność jest zła ja stwierdziłem, że ta inność będzie moją siłą i moim przeznaczeniem jest rozwijanie tego od zawsze” – relacjonował krytykując nauczycieli, którzy w szkole próbowali wtłoczyć go w system i przekonywali jego mamę, że ma problemy psychiczne, a jego aktywność to co najmniej ADHD.
Skoro pomysł na płytę jest (a przynajmniej myśl przewodnia), czekamy na efekty. Póki co, zobaczmy te fryzjerskie:
fot. Żabson DMT/YouTube
