
Niedawno pisaliśmy na skrr.pl, że Bedoes będzie nagrywał z Pressą. Teraz pokazujemy Wam od kuchni jak powstawał kawałek „Michelangelo”.
– Mieliśmy jeden dzień, tak naprawdę, na przygotowanie wszystkiego. Na znalezienie jakiegoś tematu kawałka, bitu, załatwienie studia, teledysku, itd. – opowiada Lanek, producent pracujący z Borysem.
Jak to się stało, że się stało? I że się udało? Koniecznie wejdźcie na nasz kanał i zobaczcie, co na ten temat ma do powiedzenia sam Lanek.
P.S. A jeśli ktoś z Was jeszcze by nie wiedział – znajdziecie tam też kilka zakulisowych smaczków od LOAA. Także zapraszamy.