
Hejterzy mogą Malikowi Montanie zarzucić wiele rzeczy. Mogą czepiać się hipokryzji w tekstach, przekręconego auto-tune’a czy zdecydowanie za daleko przesuniętej granicy dobrego smaku. Na pewno jednak nie mogą odmówić mu zmysłu do biznesu, ponieważ rapowy reprezentant Wrzeciona dobrze wie, jak robi się pieniądze. Zaraz udowodni nam to po raz kolejny, bo już niedługo wystartuje jego sieć komórkowa!
Tak, dobrze przeczytaliście, będziecie mogli sobie doładować telefon dzięki Malikowi. Raper już jakiś czas temu wspominał, że planuje otworzyć własną sieć komórkową, ale nie uraczył nas żadnymi konkretami. Temat został w zasadzie zamieciony pod dywan, ale wczoraj został spod niego wyciągnięty. Raper na swoim Instagramie, przy okazji prezentowania nowej kolekcji ekskluzywnej odzieży, nadmienił również, że „Tijara Mobile wkrótce rusza”.
Warto przypomnieć, że to nie pierwszy raz, kiedy polski raper decyduje się na biznes w branży komórkowej. Ponad dekadę temu ten trend rozpoczął Tede, który wówczas połączył swoje siły z Samsungiem, by na podstawie modelu E380 stworzyć „Tedefon”. Promował on dodatkowo jego płytę „Esende Myllfon”, a przy tym sam stał się kasowym hitem. Czy Malik na swoim pomyśle również rozbije bank?
Nie wiemy, kto jeszcze stoi za nadchodzącym projektem, ale możemy przypuszczać, że nie sam Malik. Odpalenie własnej sieci komórkowej to proces dużo bardziej skomplikowany i przede wszystkim znacznie droższy, niż wypuszczenie kolekcji ubrań z własnym logo (czy nawet limitowanej wersji telefonu). Liczymy jednak na to, że raper będzie miał decydujące zdanie przy tworzeniu marki oraz jej ofert, bo w takiej sytuacji będą one z pewnością nietuzinkowe. Myślicie, że znaleźliby się chętni na takie pakiety, jak „5 piguł i 30GB internetu” albo „15 pokemonów i nielimitowane rozmowy z całą ośką”? Ciekawe, ile jagodzianek trzeba będzie na to wyłożyć. No i są pewne problemy ze skrótem. Tijara Mobile to przecież nie to samo co T-Mobile. A może?
fot. kadr z klipu „Malik Montana – Mieli (prod.OLEK&GeezyBeatz)”, YouTube.com/#GM2LTV