
W poniedziałek w rapowej części internetu zawrzało. Cała rzesza popularnych raperów zaczęła wrzucać fotki przyklejonej do czegoś, wyżutej gumy. Przy okazji każdy z nich oznaczał ten sam nowiutki profil na Instagramie „oio.wav”. Od tego czasu pojawiło się jeszcze kilka tajemniczych filmików promocyjnych na tym koncie. Żaden z nich nie mówił za wiele, a tym bardziej nic konkretnego nie zdradzał. Odpowiedź przyszła dziś.
Spodziewano się płyty producenckiej, wielkiej akcji marektingowej i standardowo „Benz Dealera”. Otrzymaliśmy jednak coś kompletnie innego. OIO to supergrupa złożona z Otsochodzi, Young Igiego i Okiego. Nazwa to po prostu akronim ich ksywek. Sam „Moonwalk” może nie ma potencjału na wielki hit, ale z pewnością czuć w nim świeżość i ciągłe kombinowanie, z którego cała trójka jest znana. Można, a nawet wręcz należy się więc spodziewać, że nadchodząca płyta kolektywu będzie niezwykle interesującym wydawnictwem, którym trudno będzie się nudzić.
Mało tego, niewykluczone, że będzie aż pękała w szwach od gości. W końcu nie tylko wspomniana trójka promowała ten projekt zdjęciem gumy. Pokusili się o to też Eis, Borixon, Paluch, Szpaku i wielu innych raperów. Choć oczywiście nie można wykluczyć, że zrobili to czysto po koleżeńsku, trudno nie mieć nadziei na to, że na projekcie znajdą się wszyscy, by jeszcze bardziej go urozmaicić.
fot. kadr z klipu „OIO – Moonwalk”, YouTube.com/Young Igi