Felieton,Hip Hop

PlanBe z nowym singlem w odświeżonej stylówce. Czy jeszcze wykorzysta swój potencjał?

Michał Fitz -
PlanBe - Berek (prod. SirMich)
PlanBe - Berek (prod. SirMich)
Felieton,Hip Hop - - Dodane przez Michał Fitz

PlanBe z nowym singlem w odświeżonej stylówce. Czy jeszcze wykorzysta swój potencjał?

Choć gwiazdami piątej edycji Młodych Wilków zdecydowanie byli ReTo i Bedoes, to raptem niewiele mniejsze nadzieje na wybuch kariery pokładano w świezym członku QueQuality. PlanBe miał wiele cech, które wskazywały na to, że osiągnie sukces, ale w zasadzie nawet za bardzo się do niego nie zbliżył. Czy zrobił to nowy singiel pt. „Berek”?

Wyżej wspomniany kawałek to druga piosenka zapowiadająca nadchodzące ruchy rapera w postaci albumu „Planet Planek”. Be był do tej pory kojarzony z umiejętnym podśpiewywaniem, emocjonalnymi tekstami i nieco rzadziej z klubowymi bangerami pokroju „Coli”. Najnowszy numer odbija jeszcze w innym kierunku, bo ewidentnie został stworzony w klimacie radiowego pop-rocka. Nie jest to niestety nic specjalnie twórczego, bo z takimi brzmieniami, nawet jeszcze bardziej gitarowymi, eksperymentowało już kilku polskich nawijaczy. Podobne kawałki na swoim koncie mają chociażby Otsochodzi czy Wac Toja. Bawił się w nie również Deys.

„Berek” nie wnosi więc niczego nowego, a tylko uwypukla generyczność tego typu projektów. Skoro tamte nie zażarły i nie zachwyciły specjalnie odbiorców, to nowy singiel PlanaBe też na pewno tego nie zrobi. Numer brzmi identycznie jak pop-rockowe hity, które może i trzęsły listami przebojów, ale kilkanaście lat temu. Można do niego potupać nóżką, ale nie zapadnie on w pamięć. Warstwa liryczna jest przy tym miałka, skonstruowana tak, by brzmieć nieco jak apel zbuntowanego, ale zakochanego i uczuciowego punkowca, który jednocześnie chce być puszczany w radiu, więc na za wiele sobie nie pozwala. W efekcie tekst jest mocno nijaki i średnio autentyczny. Do bardziej wymagających fanów to raczej nie dotrze, ale sporo dzieciaków na szkolnej dyskotece w podstawówce na pewno się do tego pobuja, na głos wykrzykując niezwykle buntowniczy fragment o gramie marihuany.

Nie jestem zadowolony, że muszę to napisać, bo również pokładałem w PlanieBe wielkie nadzieje. Wydaje się, zresztą nie tylko mi, że raper niepotrzebnie zaczął kombinować, odchodząc od swojej najbardziej autentycznej stylówki, którą prezentował na dwóch pierwszych długogrających albumach, „Fantasmagorii” i „Insomnii”. Żeby była jasność, jestem jednym z ostatnich osób, które wymagają od artystów, by ci zamykali się w jednej, konkretnej kreacji. Bardzo doceniam i propsuję fakt, że choćby Otschodzi czy Floral Bugs zaczęli tworzyć muzykę, którą czują, a do której nie są przyzwyczajeni ich najwierniejsi słuchacze. W ich przypadkach jednak czuć autentyczność i zdecydowanie w kierunku, w którym idą. Inaczej jest za to z PlanemBe, który według mnie na przestrzeni dwóch ostatnich wydawnictw błądzi, próbując kilku rzeczy, jednocześnie samemu się gubiąc. „Berek” jest kolejnym takim skokiem w bok, a niestety nie krokiem do przodu. Na taki wciąż jednak czekamy. Planka nie wolno skreślać, mając świadomość jego potencjału.

fot. kadr z klipu „PlanBe – Berek (prod. SirMich)”, YouTube.com/QueQuality

Zostaw komentarz

Udostępnij
Felieton,Hip Hop
Pierwsze wartościowe nagrody hip-hopowe. Podsumowujemy galę Popkillerów 2020
popkillery 2020

Wczoraj (9 września) nareszcie odbyła się druga edycja Popkillerów. Edycja wyjątkowa, bo nagrody przyznawane były nie tylko za rok 2019, ale także za ubiegłą dekadę. Jako że zostaliśmy członkami gremium, mieliśmy przyjemność pojawić się na gali w Teatrze Capitol w Warszawie.

Felieton,Hip Hop
Cyphery tegorocznych Freshmenów za nami. Kto spisał się najlepiej?
Fivio Foreign, Calboy, 24kGoldn and Mulatto's 2020 XXL Freshman Cypher

Zestawienie tegorocznych Freshmenów od XXL prezentowało się na papierze niezwykle dobrze. W końcu kilku z nich już zyskało światową rozpoznawalność, a wszyscy byli przynajmniej przyzwoicie znani w Stanach. Jak zaprezentowali się w trakcie cypherów?