
Sokół już wkrótce wypuści swój pierwszy solowy album. Czekają na niego wszyscy, więc nie dziwi żarłoczna ciekawość tocząca słuchaczy i branżę. Czym mógł kierować się legendarny, warszawski raper podczas doboru gości?
Na wstępnie zaznaczyć trzeba jedną bardzo ważną rzecz – pozycja Sokoła pozwalała mu dobrać na swoją solówkę prawdopodobnie każdą osobę w kraju (zresztą nie tylko, raper wielokrotnie udowadniał, że jeśli chodzi o dobór współpracowników, granice Polski go nie obowiązują). Tym bardziej ciekawi na kogo się zdecydował.
A trochę nazwisk na tej liście się znalazło. Sokół ujawnił tytuły trzynastu nowych utworów, podał gości i producentów. Trzy numery, które znajdą się na trackliście już znamy. Całość przedstawia się tak (kolejność dowolna):
- Koniec gatunku, ft. Lena Osińska, prod. WOWO
- Sprytny Eskimos, ft. Igo, prod. Magiera
- I tak i nie, ft. Hewra, prod. ₪
- Napad na bankiet, ft. PRO8L3M, Taco Hemingway, prod. Steez83
- Hybryda, prod. WOWO, Steez83
- Pomyłka, feat. Andrzej Zaucha, prod. Pejzaż, cuty DJ Kebs
- Pluszowy, prod. Lutosław Granat
- Lepiej jak jest lepiej, feat. Mateusz Krautwurst, prod. Magiera
- Z tobą, prod. DJ B
- Skażony, prod. Emowski
- Za ręce, prod. Du:It
- MC Hasselblad, prod. DrySkull
- Nie da na da, feat. Marcin Pyszora, prod. Broke Boys
- Świadomy sen, feat. Dawid Podsiadło, prod. Dryskull
- Chcemy być wyżej, prod. Zeppy Zep
- Rób to w co wierzysz, prod. Du:It (Bonus Track)
Na pierwszy ogień idą Lena Osińska i WOWO. Ten, kto uważnie czyta opisy kawałków w polskim rapie wie, że Lena nie wzięła się znikąd. Na pierwszej płycie zespołu Sonar, którego jest wokalistką, znajdziemy chociażby Mesa, Rasa i Otsochodzi. Ten pierwszy ugościł Lenę także na swojej płycie i napisał tekst do numeru na składankę Flirtini.
WOWO jest producentem, na którego bicie Sokół miał już okazję nawijać. Szerzej znany z dostarczania bitów dla Bonusa RPK, WOWO produkuje charakterystyczne, ciężkie i chłodne bity. Zważywszy na to, że kawałek nazywa się „Koniec gatunku”, możemy spodziewać się mocnej treści podanej na równie mocnym bicie.
Lecimy dalej; Igo i Magiera. Igo jest kolejnym wokalistą na płycie i kolejnym, który w hip-hopowym środowisku już stopę postawił. Brał udział w projekcie Albo Inaczej 2, a ostatnio też w remiksie utworu Mesa pt. „Zima”. No, to tutaj mamy „Sprytnego Eskimosa” (piękny zbieg okoliczności).
Magiery z kolei nie trzeba chyba przedstawiać (a przynajmniej nie powinno się). 1/2 duetu Whitehouse nieraz współpracowała z Sokołem, więc wybór tego człowieka kompletnie nie dziwi. Właściwy, na właściwym miejscu.
Hewra i ₪ – to może zaskakiwać! Aż chciałoby się powiedzieć: co się w tym WWA robi? Warszawska ekipa pojawi się w kawałku razem z nadwornym producentem tejże i księstw okolicznych (żeby wspomnieć tylko „Prosciutto Crudo” Kaza Bałagane). Pod tytułem „I tak i nie” może kryć się wszystko, więc nawet nie dociekamy, co zgotują nam chłopaki razem z Narratorem.
Napad na bank bankiet z grupą PRO8L3M i Taco Hemingwayem? Aż boimy się tego, jak bardzo stylowy będzie to numer. Za produkcję odpowiada Steez83, czyli 1/2 tej chyba-już-klasycznej warszawskiej grupy, a sądząc po ich ostatnich wyczynach, czeka nas prawdziwie brudny majestat. Udział Taco tylko zaostrza (sic!) apetyt. Sokół chyba lubi mieć PRO8L3M ze sobą, kiedy dołącza do niego któryś z duetu Taconafide.
Omijamy „Hybrydę” i lecimy dalej – utwór „Pomyłka” i… śp. Andrzej Zaucha na feacie. Patrząc na to, że za produkcję wziął się Pejzaż, przestaje to aż tak dziwić. Na bank będziemy mieć do czynienia z dosyć obszernym samplem, tak jak miało to miejsce tutaj. Cuty dostarczy DJ Kebs, czyli niegdysiejszy discjockey HiFi Bandy i twórca jednego z mixtape’ów PROSTO.
„Pluszowy”, no cóż, ten numer też musimy zostawić (z przykrością), bo Lutosław Granat (!) nic nam nie mówi. Czekamy, aż zacznie.
Mateusz Krautwurst gościnnie w „Lepiej jak jest lepiej” nie powinien być aż takim zaskoczeniem. Pamiętajmy, że wokalista ma już za sobą kawałek z Sobotą i przede wszystkim, bo w tym kontekście to ważniejsze, z KaeNem (gdy ten był jeszcze pod skrzydłami PROSTO.).
Numer „Z tobą” wyprodukował DJ B. To też dosyć spodziewany wybór ze względu na konotacje tego beatmakera. Przez wiele lat siedział za deckami podczas koncertów Molesty Ewenement, od jakiegoś czasu silnie współpracuje z Włodim nad kolejnymi wydawnictwami warszawskiego rapera.
Za bitem do kawałka „Skażony” stoi z kolei Emowski. Jeśli chodzi o staż, zdecydowanie można go nazwać dinozaurem, bo początki jego aktywności to druga połówka lat ’90. Ten producent (i raper) słynie ze staroszkolnego brzmienia i wyrazistej perkusji. Po tytule utworu, spodziewamy się dusznego i ciężkiego podkładu.
Du:It wyprodukował „Za ręce” i właściwie tutaj moglibyśmy skończyć, bo drogi obu panów krzyżują się już kolejny raz i właściwie pewne jest, że źle nie będzie. Producent współpracował w ostatnich latach chociażby ze wspomnianym już Taco Hemingwayem, a na dobre „zaczęło” się właściwie w roku 2014, kiedy zaprezentował światu bombę pod tytułem „Halayo„.
Kolejny na liście jest DrySkull, który położył podkład pod „MC Hasselblad”. W tym przypadku również nie ma… przypadku, bowiem panowie już ze sobą współpracowali (nawet przy okazji tego samego projektu, w którym wcześniej udzielił się Du:It). Muzycznie możemy spodziewać się wszystkiego, bo DrySkull wszechstronnym producentem jest, co udowodnił dostarczając muzykę do „Warszawy” T. Love w interpretacji Sokoła. Tytuł „MC Hasselblad” nawiązuje do marki aparatów fotograficznych. Czyżby Sokół metaforycznie odnosił się do swojej roli obserwatora i narratora? Czekamy.
I wreszcie last but not least, Marcin Pyszora z nieistniejącego już zespołu Faust Again udzielił się gościnnie w kawałku o enigmatycznym tytule „Nie da na da”, który wyprodukowała grupa producencka Broke Boys z Berlina. To najbardziej zadziwiające połączenie w tym zestawieniu, więc nawet trudno nam dociekać, co z niego wyniknie. Metalcore na trapach? Pozostaje nam czekać do 15 lutego.
Fot. Klip Bonusa RPK do utworu „Wehikuł czasu” z gościnnym udziałem Sokoła i JurasaZ