
Jako wieloletni gracz na konsoli Xbox nigdy w życiu nie spodziewałem się, że kiedykolwiek będę miał możliwość zakupu konsoli i lodówki w jednym. I w sumie miałem rację, ponieważ Xbox Mini Fridge, to po prostu zwykła, mała lodówka. Lecz trzeba przyznać, wygląda naprawdę obiecująco. Kto nie chciałby posiadać własnej lodówki w swoim zestawie gamingowym? Od tej pory już nigdy więcej nie będziemy musieli chodzić do kuchni, by wziąć z lodówki zimny napój – będziemy go mieli na wyciągnięcie ręki!
W niedzielę (13 czerwca) o godzinie 19.00 odbyło się długo wyczekiwane wydarzenie – Xbox Bethesda Showcase. Podczas prezentacji przedstawiono nadchodzące na Xbox gry oraz produkcje, które znajdą się również w Game Passie. Na samym końcu Microsoft postanowił zaskoczyć wszystkich i pokazał własną lodówkę. Sam pomysł na jej stworzenie wziął się z licznych memów, które zaczęły się pojawiać już w 2019 roku. Były to żarty z wyglądu zapowiadanej wtedy najnowszej konsoli Xbox Series X. Bardzo możliwe jest także to, że twórcy konsoli pozazdrościli firmie Cooler Master i ich nadchodzącej KFConsole. Ta może bowiem podgrzać Ci skrzydełka kurczaka. Xbox Mini Fridge w swoim wnętrzu natomiast będzie w stanie pomieścić kilka puszek z napojami. Lodówka będzie wyposażona w system chłodzący Xbox Velocity Cooling Architecture. Znajduje się on także we wspomnianej wcześniej konsoli Xbox Series X. Na szczęście, nasze chłodzące urządzenie trafi do sprzedaży już w tegoroczne święta!