
Trzy lata czekania na coś nowego od Solange opłaciło się. Piosenkarka w końcu wydała krążek! I to bez zapowiedzi. To jednak nie wszystko. Tym razem, poza muzyczną, artystka zajęła się też wizualną stroną swojego najnowszego projektu.
Solange wrzuciła właśnie do sieci krótki film promujący płytę „When I Get Home” (filmik nazywa się tak samo). Koncepcja jest prosta, ale przy tym bardzo estetyczna i spójna. W roli głównej występuje oczywiście Solange we własnej osobie. W podkładzie słyszymy piosenki z „When I Get Home”, w obrazie dostajemy przepiękne choreografie, konie… i kowbojskie kapelusze.
Co ciekawe – artystka sama opracowała, wyreżyserowała i edytowała całość. No dobra – prawie sama. W odwodzie miała do pomocy m.in. swojego męża, Alana Fergusona – reżysera takich teledysków, jak „Q.U.E.E.N.” czy „Don’t Touch My Hair„, a także Terence’a Nance’a – producenta i aktora w krótkometrażowym filmie „The Burial Of Kojo„. Mówią, że dobry szef dobiera pracowników jeszcze lepszych od siebie. Efekt w tym wypadku? – Jedna wielka uczta dla uszu i oczu.
Jak podają w oświadczeniu przedstawiciele Solange: „Film jest eksploracją pochodzenia, zadającą pytanie, ile z nas samych wnosimy, a co pozostawiamy w naszej ewolucji”. Czy efekt został zrealizowany? Dla nas ta eksplikacja jest trochę nad wyraz, ale można próbować doszukać się sensów, które miała na myśli piosenkarka.
A teraz argument za tym, dlaczego warto zobaczyć tę krótkometrażówkę: Bo nie zawiedziecie się, jeżeli jesteście wrażliwi na warstwę wizualną (kolory i kadry, światło i plany) w filmach. Solange jak zwykle pod tym względem nie zawodzi. Każda scena, strój, dodatek wyglądają tak, jakby zostały zaplanowane w najdrobniejszych szczegółach. Dostajemy estetyczny i przepiękny zbiór obrazków w 33-minutowej wersji. Taką promocję płyty – która w dodatku ukazała się bez zapowiedzi – to my rozumiemy. To bez wątpienia fantastyczny i świeży pomysł. Może spokojnie być porównywana na przykład do magazynu Franka Oceana wypuszczonego przy okazji albumu „Blonde” (który niedawno zresztą miał swoją reedycję).
Polecamy poświęcić te pół godziny życia na sztukę – bo właśnie nią jest film „When I Get Home”. Krótkometrażówka dostępna jest na Apple Music. Wchodźcie i oglądajcie! Naprawdę warto! To z pewnością zachęci Was do przesłuchania nowego albumu Solange, w którym gościnie wystąpili m.in. Metro Boomin, czy Playboi Carti.
Płyta jest już dostępna na wszystkich platformach streamingowych. Preorderu nie było (bo w końcu album wyszedł znienacka). Cóż, zostaje nam tylko kupno zwykłego wydania. Tracklista prezentuje się następująco:
Fot. ” Stay Flo” [youtube]